Choroby neurologiczne powinny stać się strategicznym obszarem w polskim systemie ochrony zdrowia. Potrzebna jest wyższa wycena świadczeń neurologicznych i wzrost wynagrodzeń – wnioskują autorzy raportu pt. “Neurologia w Polsce. Stan obecny i perspektywy rozwoju”. Raport został przygotowany przez Polskie Towarzystwo Neurologiczne oraz Fundację Zdrowie i Edukacja Ad Meritum. Zawiera dane na temat liczby pacjentów, epidemiologii, warunków leczenia, nakładów przeznaczanych na neurologię i pokazuje jej stan na tle Unii Europejskiej.
Od 1990 r. rośnie w Polsce liczba osób cierpiących na choroby neurologiczne lub umierających z ich powodu. Wynika to głównie ze zmian demograficznych i dłuższego życia ludzi. “Szacunki są takie, że nawet jedna trzecia społeczeństwa zmaga się z jakąś stałą chorobą neurologiczną. Jest to stan dynamiczny, bo choroby te pojawiają się w różnych okresach życia człowieka, głównie na starość, ale rzeczywiście to pokazuje na skalę wysiłku, głównie w odniesieniu do świadczeń szpitalnych, ale nie tylko, bo zapchane pacjentami są także poradnie, a ilość konsultacji neurologicznych wzrasta” – mówi prof. Konrad Rejdak, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
Dziesięć schorzeń neurologicznych, które najczęściej przyczyniały się do utraty zdrowia – to udar, encefalopatia noworodkowa (uszkodzenie mózgu), migrena, otępienie, neuropatia cukrzycowa (uszkodzenie nerwów), zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, padaczka, powikłania neurologiczne związane z przedwczesnym porodem, zaburzenia ze spektrum autyzmu i nowotwory układu nerwowego – wynika z raportu. Choroby neurologiczne powodują większą niepełnosprawność i utratę zdrowia u mężczyzn. Kobiety częściej narażone są w tym obszarze na migreny, stwardnienie rozsiane czy otępienie.
W 2023 r. neurolodzy diagnozowali i leczyli ok. 6 mln pacjentów z chorobami neurologicznymi w Polsce. Na diagnostykę, leczenie i rehabilitację chorób neurologicznych NFZ wydał w ub. roku ok. 9,3 mld zł. Choroby neurologiczne występują powszechnie. W Polsce żyje ok. 50 tys. osób ze stwardnieniem rozsianym, ok. 90 tys. z chorobą Parkinsona, ok. 300 tys. osób cierpi na padaczkę, a na chorobą Alzheimera około pół miliona osób. Ponadto co roku na udar mózgu zapada ok. 80 tys. Polaków, a 15 proc. społeczeństwa choruje na migrenę. W 2022 r. w Polsce było 208 oddziałów neurologicznych. Przyjęto na nich blisko 223 tys. pacjentów w ramach 262 tys. hospitalizacji. W tym samym okresie funkcjonowało też w Polsce łącznie 1427 poradni neurologicznych, w których udzielono ponad 4,51 mln porad. “Wobec rosnącej dynamicznie liczby pacjentów z chorobami układu nerwowego organizacje reprezentujące środowisko neurologiczne starają się współpracować z decydentami w ochronie zdrowia i zaproponować im rozwiązania mające na celu poprawę organizacji opieki neurologicznej” – podkreśla prof. Alina Kułakowska, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
Według badania przeprowadzonego wśród neurologów, oczekują oni wielu zmian. Mimo że sytuacja polskiej neurologii poprawiła się (68 proc. odpowiedzi), jednak pozostaje “zdecydowanie” gorsza niż w krajach Europy Zachodniej. “Tym samym ustalono, że neurologia nie jest traktowana w sposób priorytetowy w polskim systemie ochrony zdrowia (76 proc. wskazań). W przypadku opieki szpitalnej finansowanie nie jest adekwatne i wystarczające – jest poniżej poniesionych kosztów (93 proc.). Podobnie w przypadku finansowania opieki ambulatoryjnej, dla większości respondentów finansowanie było poniżej ponoszonych kosztów (84 proc.)” – czytamy w raporcie.
Biorący udział w badaniu ankietowym specjaliści “wskazywali, że nadanie neurologii statusu specjalizacji priorytetowej oraz wzrost wynagrodzeń może wpłynąć pozytywnie na wzrost liczby neurologów w Polsce (38 proc.)”. Aby sytuacja poprawiła się, lepiej wyceniane powinny być świadczenia finansowane przez fundusz. Konieczny jest również wzrost wynagrodzeń w publicznych oddziałach i poradniach neurologicznych. “Przede wszystkim chodzi o poprawę warunków pracy, bo choć zainteresowanie neurologią jest, gdyż to fascynująca dziedzina, ale młodych odstraszają warunki pracy, szczególnie szpitalnej, z ciężkimi dyżurami, podczas których trzeba się zajmować poważnie chorymi pacjentami z wielochorobowością, co wymaga wiedzy i stałego doskonalenia zawodowego” – uważa prof. Rejdak.
“Konieczne jest też przyśpieszenie prac AOTMiT nad nowelizacją wycen świadczeń neurologicznych, bo trwają one już dość długo, a konsekwencje ponoszą w efekcie osoby chore. Istotne jest również to, żeby neurologia została uznana za strategiczną dziedzinę w polityce zdrowotnej państwa – tak jak kardiologia i onkologia. Rosnąca liczba chorych, koszty bezpośrednie i pośrednie związane z leczeniem chorób neurologicznych dobitnie świadczą o tym, że neurologia powinna stać się priorytetem. To zapewniłoby odpowiednie finansowanie w tej dziedzinie medycyny. Jako Polskie Towarzystwo Neurologiczne (podobnie jak inne towarzystwa amerykańskie i europejskie) zabiegamy o rozwój kadr medycznych i pomocniczych w neurologii oraz poprawę warunków ich pracy, bo przekłada się to bezpośrednio na poziom zadowolenia z leczenia naszych pacjentów oraz na satysfakcję z pracy personelu medycznego. Zarówno my, neurolodzy, jak i pacjenci, czekamy na dostęp do nowoczesnych terapii w chorobach neurologicznych” – wylicza prof. Alina Kułakowska.
Autorzy raportu podkreślają poprawę dostępności wielu terapii w osttamoch latach, ale jednocześnie wskazują, że neurolodzy i pacjenci oczekują na refundację publiczną zarejestrowanych w Unii Europejskiej nowych terapii oraz poszerzenie wskazań refundacyjnych dla już refundowanych leków. “Polskiej neurologii potrzebne są szerokie i odważne zmiany organizacyjne. Wiele chorób neurologicznych ma charakter przewlekły, mogłyby więc być z powodzeniem diagnozowane i leczone na poziomie poradni specjalistycznych. Obecnie diagnostyka i leczenie większości z nich prowadzona jest w lecznictwie szpitalnym. Aby to się zmieniło, konieczne są zmiany w zakresie wycen świadczeń udzielanych w AOS. Uważamy za konieczne opracowanie adekwatnie wycenionych pakietów diagnostycznych dla poradni neurologicznych” – mówi prof. Kułakowska.
W raporcie znalazły się wypowiedzi, komentarze dotyczące stanu polskiej neurologii przedstawicieli kilkunastu polskich organizacji pacjenckich, które najlepiej oddają szeroki zakres potrzeb, z którym spotyka się nie tylko system ochrony zdrowia, ale przede wszystkim pacjenci. “Warto docenić, że istnieje aż tyle organizacji chętnych, by pomóc pacjentom, to bardzo ważne. Choroby neurologiczne są bardzo istotnym wyzwaniem, dlatego zastanawiając się nad kierunkiem rozwiązań niezwykle ważne jest, aby wsłuchiwać się nie tylko w głosy ekspertów, ale i samych pacjentów” – zaznacza Jakub Adamski z Biura Rzecznika Praw Pacjenta.