Specjaliści ze Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze skorzystali z nowej metody oznaczania niedużych, operacyjnych guzów piersi – oznaczyli guza za pomocą specjalnego magnetycznego znacznika.
Nowa metoda magnetycznego oznaczania standardem
Metoda, która stosowana jest w światowej medycynie od niemal dwóch lat, dedykowana jest pacjentkom z małymi guzami piersi, często położonymi głęboko, a przez to niewyczuwalnymi palpacyjnie. Jej przeprowadzenie jest możliwe, ponieważ zielonogórski szpital dysponuje odpowiednim sprzętem, znacznie droższym, niż ten tradycyjny. Zabieg wykonywany jest obecnie rutynowo.
“Do końca roku planujemy wykonać go jeszcze na około 50 pacjentkach” – powiedział prof. Dawid Murawa, kierownik Klinicznego Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, inicjator przeprowadzenia tego typu zabiegu.
Precyzyjna lokalizacja guza
Metoda polega na oznaczeniu guza za pomocą specjalnego magnetycznego znacznika. Do ciała podczas USG lub mammografii wprowadza się igłę, którą – po dotarciu do guza – wstrzykuje się znacznik. Dzięki temu, operujący lekarze łatwiej lokalizują kwalifikujący się do wycięcia nowotwór.
Zdaniem prof. Dawida Murawy, wykorzystanie specjalnego magnetycznego znacznika do wskazywania guzów piersi pozwala na skuteczniejsze usunięcie nowotworu, a co najważniejsze – jest także o wiele bardziej komfortowe dla pacjentek.
Magnetyczny znacznik można wprowadzić nawet 30 dni przed zabiegiem i jest całkowicie niewyczuwalny przez pacjentki. Podczas operacji przyłożona do piersi sonda lokalizuje znacznik, dzięki czemu chirurdzy dokładnie wiedzą, w którym miejscu znajduje się guz.
źródło: Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze / mzdrowie