„Projekt ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej został już poddany konsultacjom społecznym, teraz wprowadzane są drobne modyfikacje. Na przełomie 2024/2025 ustawa powinna zostać przyjęta. Liczymy, że w I kwartale 2025 r. odbędą się pierwsze kwalifikacje ośrodków do KSK” – powiedziała prof. Janina Stępińska, przewodnicząca Krajowej Rady ds. Kardiologii, dyrektor Narodowego Instytutu Kardiologii podczas konferencji “Kardiologia Prewencyjna”.
Ustawa o KSK bazuje na rozwiązaniach sprawdzanych w pilotażu, który potrwa jeszcze do końca 2024 r. w siedmiu województwach. Zgodnie z założeniami, ma zapewnić pacjentom wizytę u specjalisty w ciągu 30 dni i szybkie podjęcie leczenia w ośrodku specjalistycznym. Jest programem skierowanym do osób, które chorują na niewydolność serca, nadciśnienie tętnicze oporne i wtórne, nadkomorowe i komorowe zaburzenia rytmu oraz przewodzenia, a także wady zastawkowe serca. Powstanie Krajowej Sieci Kardiologicznej jest kamieniem milowym zapisanym w założeniach Krajowego Planu Odbudowy (KPO), który musi zostać zrealizowany do końca 2024 r. Bez przyjęcia ustawy o KSK nie będzie możliwości uruchomienia środków finansowych z KPO.
„Pilotaż pokazał, że ułatwienie ścieżki pacjenta, przeprowadzenie go przez koordynatora przez cały system ochrony zdrowia, zapewnienie możliwości kontynuacji leczenia daje ogromne korzyści i powoduje zadowolenie pacjenta. Od 2026 r. sieć kardiologiczna obejmie całą Polskę, w 2025 r. będą trwały dalsze prace i przygotowania do niej” – zapowiedziała prof. Stępińska. Wprowadzenie sieci ma na celu zapewnienie ciągłości opieki kardiologicznej od etapu diagnostyki kardiologicznej, przez fazę leczenia kardiologicznego i rehabilitację, po dalsze leczenie w ramach świadczeń specjalistycznych w ambulatoryjnej opiece zdrowotnej lub w ramach podstawowej opieki zdrowotnej lub opieki długoterminowej. Dzięki optymalizacji procesu diagnostyki i leczenia chorób układu krążenia oraz monitorowaniu efektów leczenia zostanie zapewniona wysoka jakość świadczeń opieki zdrowotnej na każdym etapie. Założenia Krajowej Sieci Kardiologicznej – to również bezpieczeństwo, standaryzacja oraz jednolite ścieżki pacjenta w zależności od schorzenia kardiologicznego.
„Wszystkie te założenia wynikają z potrzeb pacjentów z chorobami układu krążenia. W odróżnieniu od sieci onkologicznej pacjenci, którzy trafią do sieci kardiologicznej, oni w niej zostaną na zawsze. Nie ma pacjenta kardiologicznego, który nie potrzebuje opieki, kontroli, leczenia przez resztę życia. W onkologii bywa tak, że pacjent przejdzie ścieżkę zaplanowaną z powodu jakiegoś rozpoznania onkologicznego i w którymś momencie można go uznać za zdrowego. W kardiologii tak nie ma” – zauważyła przewodnicząca Krajowej Rady ds. Kardiologii.
Opieka nad pacjentem kardiologicznym ma być wystandaryzowana, czyli taka sama w każdym ośrodku tego samego poziomu, niezależnie od miejsca czy województwa. Standaryzacja pozwoli na opracowanie ścieżek pacjenta, a więc standardów postępowania diagnostyczno-terapeutycznego, które będą dotyczyły nie tylko procesu diagnostyki i leczenia w ramach sieci, ale w ogóle drogi pacjenta od samego początku, a więc od diagnostyki wstępnej aż po tzw. follow-up, czyli obserwację po zakończeniu leczenia. „Mamy duże zasoby, ale one nie są wszędzie wykorzystywane. Chodzi o to, żebyśmy mieli wiedzę o nich i umiejętności ich wykorzystywania. Uważam, że ogromnie ważnymi elementami KSK są koordynacja, kompleksowość i jakość. Dlatego kluczowe jest wypracowanie określonych standardów postępowania bazujących na standardach międzynarodowych, ale przystających do naszych realiów” – podkreśla prof. Stępińska.
Koordynatorzy i karta e-KOK
Jednym z najważniejszych elementów, który ma wprowadzić ustawa o Krajowej Sieci Kardiologicznej, będzie koordynacja opieki nad pacjentem. Jest ona bardzo ważna dla pacjenta, aby nie gubił się w meandrach systemu i miał zapewnioną ciągłość opieki. Jest ważna również dla samego systemu ze względu na minimalizację strat, wynikających chociażby z konieczności powtarzania badań diagnostycznych.
„Wydawało się, że koordynatorów potrzeba bardzo wielu. Tymczasem w siedmiu województwach, w których prowadzony był pilotaż, jeden koordynator potrafił pokierować 5-7 tys. pacjentów. Więc jeśli jedna osoba potrafi przeprowadzić przez system tak liczną populację, to na pewno warto zainwestować w koordynatorów. Ci koordynatorzy, którzy już mają doświadczenie z pilotażu, teraz będą edukowali kolejnych, bo w perspektywie mamy rozszerzenie sieci na całą Polskę. Koordynator ułatwia przejście przez rożne szczeble opieki kardiologicznej, zarówno przez ścieżkę wstępującą, czyli coraz bardziej wyspecjalizowane elementy opieki kardiologicznej, jak i zstępującą, kiedy chorzy nie wymagają już wysoko specjalistycznej opieki” – wyjaśniła prof. Stępińska.
Narzędziem koordynatora będzie m.in. elektroniczna Karta Opieki Kardiologicznej (karta e-KOK), która ma być wdrażana od 2025 r., a stanie się obowiązkowa w KSK po 24 miesiącach od wejścia w życie ustawy. Będzie służyła monitorowaniu przebiegu choroby i procesu opieki nad pacjentem, jakości wykonywanych procedur (podstawa do obliczania kluczowych wskaźników jakości), usprawnieniu opieki. Jak wskazała prof. Stępińska – „Karta e-KOK będzie mogła pobierać dane z systemu NFZ. Mamy liczne bazy, z których możemy pozyskać wiele informacji, np. czy pacjenci wykupują leki, ile razy byli hospitalizowani, w których miejscach”.
OK I i OK II zapewnią kompleksowość
Krajowa Sieć Kardiologiczna będzie mieć strukturę dwustopniową. Ośrodek kardiologiczny I stopnia – to podmiot leczniczy udzielający świadczeń opieki zdrowotnej w ramach umów zawartych z NFZ w zakresie: poradni kardiologicznej, oddziału o profilu kardiologia, oddziału albo pododdziału intensywnego nadzoru kardiologicznego, pracowni hemodynamiki, izby przyjęć albo SOR (okres przejściowy na dostosowanie).
„Tu mogą jeszcze nastąpić jakieś zmiany, bo do wymogów kwalifikacyjnych było najwięcej uwag od ośrodków, które nie do końca spełniają kryteria. Chcę podkreślić, że można będzie przystąpić do sieci i w ciągu określonego czasu dostosować ośrodek. Najczęstsze kryteria eliminujące to brak izby przyjęć albo SOR-u. Kryterium głównym jest obecność pracowni hemodynamicznej w tej samej lokalizacji co ośrodek pierwszego stopnia” – wyjaśniła prof. Stępińska.
W ośrodku kardiologicznym II stopnia, które będą zapewniały wysokospecjalistyczną opiekę kardiologiczną, oprócz wcześniej wymienionych, wymagane są: kardiochirurgia, oddział intensywnej terapii i anestezjologii, do wyboru chirurgia naczyniowa lub choroby wewnętrzne lub neurologia, rehabilitacja kardiologiczna (okres przejściowy na dostosowanie), pracownia elektrofizjologii.
OK I i OK II zapewnią: koordynacje opieki kardiologicznej w ramach KSK, kompleksowość i ciągłość, w tym dostęp do rehabilitacji i opieki długoterminowej, współpracę z innymi podmiotami zakwalifikowanymi do KSK i ośrodkami współpracującymi (LS, AOS, POZ).
Efekty leczenia będą monitorowane. Monitorowanie jakości opieki kardiologicznej w ramach Krajowej Sieci Kardiologicznej będzie prowadził NFZ we współpracy z ośrodkiem koordynującym KSK, czyli Narodowym Instytutem Kardiologii. Projekt ustawy przewiduje utworzenie Krajowej Rady Kardiologicznej, która będzie pełniła funkcję opiniodawczo-doradczą dla ministra zdrowia i prezesa NFZ. Jeśli jakość leczenia będzie spadać, Krajowa Rada ds. Kardiologii będzie reagować. Rada uzyska ustawowe kompetencje do tego, aby podjąć decyzję o wykluczeniu z sieci ośrodka, który obniży standardy.