Komisja Europejska wystosowała szczegółowe wskazówki dotyczące przygotowań do nadchodzącej fali zachorowań na COVID-19 i grypę. Ważnym ich elementem są szczepienia przeciw grypie. Głównym celem wystosowanego komunikatu jest zapobieganie przeciążeniu systemów opieki zdrowotnej poprzez kumulację fali zachorowań na te dwie choroby.
Na podstawie wniosków wyciągniętych po kilku miesiącach walki z wirusem SARS-CoV-2, organy państwowe i międzynarodowe powinny wypracować spójne rekomendacje i rozwiązania mające na celu ochronę przed zagrożeniem epidemiologicznym. Mają one instruować, jak przygotować się do drugiej fali epidemii, podkreślając istotność izolowania ognisk wirusa, zwiększenie liczby wykonywanych testów i wsparcie osób z grup największego ryzyka. To tylko niektóre z propozycji działań Komisji Europejskiej, która podkreśla, jak bardzo ważna jest skoordynowana współpraca wszystkich państw członkowskich UE. KE zwróciła się do rządów państw członkowskich o rozważenie wspólnego zakupu większej liczby szczepionek przeciwko grypie i zwiększenia liczby osób zaszczepionych, aby zmniejszyć ryzyko jednoczesnej grypy i epidemii COVID-19 jesienią.
„Po ogłoszeniu stanu epidemii w Polsce obawiano się, że wizyty związane z realizacją szczepień ochronnych mogą być przyczynkiem do potencjalnej transmisji wirusa SARS-CoV-2 i zagrożeniem dla szczepionych, dlatego zostały one zawieszone. Jednak wiele międzynarodowych organizacji zwróciło uwagę, iż nie ma przeciwwskazań do wykonywania szczepień w czasie epidemii – trzeba tylko zachować szczególne bezpieczeństwo. Samo szczepienie nie stwarza zagrożenia, tylko pacjenci, którzy gromadzą się w przychodniach. Dlatego jeszcze przed sezonem szczepień ochronnych przeciw grypie muszą zostać ustalone i spełnione wszelkie środki ostrożności. Placówki medyczne czekają na takie wytyczne od Ministerstwa Zdrowia” – mówi prof. dr hab. n. med. Adam Antczak, przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.
Także Jarosław Pinkas, główny inspektor sanitarny, apeluje o szczepienia przeciwko grypie – „Szczepienia przeciw grypie są uznaną i rekomendowaną przez autorytety naukowe metodą profilaktyki i w istotny sposób zmniejszają ryzyko hospitalizacji oraz zgonu z powodu tej choroby. Z danych naukowych wynika, że osoby, które się zaszczepią, mogą być bardziej odporne na zakażenie SARS-CoV-2 jesienią i zimą, kiedy może nas czekać druga fala epidemii. Szczepienia przeciw grypie warto wykonywać przed każdym sezonem grypowym, jednak w tym roku jest to wyjątkowo istotne. Niektóre przypadki grypy i COVID-19 wymagają hospitalizacji, a nie można dopuścić do ponownego przeciążenia służby zdrowia. Dzięki zwiększeniu poziomu wyszczepialności przeciw grypie, który w Polsce jest wciąż na zbyt niskim poziomie, społeczeństwo będzie łagodniej przechodzić grypę i inne infekcje wirusowe, a dodatkowo zróżnicujemy zachorowanie na grypę i COVID-19″.
GIS wydał specjalne rekomendacje przed nadchodzącym sezonem grypowym i potencjalną drugą falą epidemii COVID-19 – „Szczepienia chronią nas i nasze rodziny. Pamiętajmy jednak, że szczepienia są także dla innych, stąd potrzeba, aby z tej formy profilaktyki korzystali Ci, którzy mają częsty kontakt z innymi, tj. lekarze, pielęgniarki, nauczyciele czy funkcjonariusze Policji. Od każdego z Państwa, od każdej pojedynczej osoby, która wzmocni swoją odporność poprzez szczepienia, w jakiejś mierze zależy zdrowie nas wszystkich. Jeśli Państwo będziecie „bezpieczni”, bezpieczne będzie również Wasze otoczenie”.
Dr n. med. Paweł Grzesiowski, wykładowca Szkoły Zdrowia Publicznego CMKP w Warszawie, prezes Fundacji Instytut Profilaktyki Zakażeń, uważa że w obliczu pandemii WARTO zwiększyć wyszczepialność przeciwko grypie – “Jest na sto procent pewne, że jesienią sezon zachorowań na grypę zbiegnie się z kolejną falą zachorowań na COVID-19. Doświadczenie wielu lat pokazuje, że w Polsce od września trwa sezon grypowy, a COVID-19 nie zniknie do tego czasu. W sezonie grypowym średnio mamy od 80 do 100 tys. osób dziennie chorujących na grypę i infekcje grypopodobne. Warto się zaszczepić przeciwko grypie, bo wtedy możemy znacznie osłabić tę podwójną falę infekcyjną. Ważne, żeby zrobić to już we wrześniu, bo to jeszcze spokojny miesiąc – fala zachorowań epidemicznych grypy zaczyna się od połowy października”.
Paweł Grzesiowski wyjaśnia, że dobie pandemii COVID-19 szczepienia przeciwko grypie mają trzy cele – “Pierwszy to troska o zdrowie publiczne – im więcej zaszczepionych osób, tym mniej chorujących, tym mniej wizyt u lekarzy. Kolejny – im więcej szczepień, tym łatwiej będzie odróżnić przyczynę infekcji. Ponadto dzięki szczepionce minimalizujemy ryzyko jednoczasowej infekcji dwoma wirusami, które mogłoby przebiegać ciężej. Polacy mają dość niefrasobliwe podejście do wirusa grypy i choroby, którą wywołuje. Traktują grypę jako chorobę przeziębieniową, dlatego mamy tak małą wyszczepialność. Dotąd mimo różnych akcji edukacyjnych nie udało się stworzyć wystarczającej motywacji do szczepień. Paradoksalnie korzyścią z pandemii COVID-19 może być większe zainteresowanie szczepieniami przeciwko grypie”.
© mZdrowie.pl