Podstawy wiedzy na temat transplantologii będą nauczane w szkole w ramach przedmiotu edukacja zdrowotna. Główny cel opracowywanego bloku tematycznego – to zbudowanie pozytywnej postawy wobec transplantologii.
Po kryzysowym dla przeszczepów 2022 roku, w roku 2023 padł rekord w dotychczasowej historii przeszczepów w Polsce – pozyskano ponad 1800 narządów od zmarłych dawców. Polska transplantologia rozwija się, ale w stosunku do innych państw EU zabiegów wykonuje się nadal niewiele. Przeszkodą nie jest brak zaplecza medycznego, lecz niska świadomości społeczna. Szansą by to zmienić będzie włączenie tematyki przeszczepów do programu nowego przedmiotu szkolnego – edukacji zdrowotnej. Budowanie pozytywnej postawy wobec transplantologii wśród młodzieży ma w przyszłości zaprocentować zwiększeniem liczby przeszczepów.
Edukacji zdrowotnej było poświęcone spotkanie Parlamentarnego Zespołu ds. Transplantacji . Mówiono o nowym przedmiocie w podstawie programowej dla szkół podstawowych i średnich, który od 2025 roku zastąpi realizowany obecnie przedmiot, wychowanie do życia w rodzinie. W ramach nowego przedmiotu będzie realizowanych dziesięć bloków tematycznych, na jednym z nich uczniowie zapoznają się z tematyką transplantologii. Celem zajęć jest budowanie pozytywnej postawy do idei przeszczepienia narządów, co ma w przyszłości przełożyć się na zwiększenie częstości wykonywania tych zabiegów.
Ksiądz dr Arkadiusz Nowak, prezes Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej), omówił nowy przedmiot szkolny, podkreślając, że jego założenie programowe są tworzone przez międzyresortowy 7-osobowy zespół. Program przedmiotu został podzielony na trzy etapy: pierwszy obejmuje klasy 4-6 szkoły podstawowej, drugi obejmuje klasy 7-8 szkoły podstawowej, a trzeci – klasy 1-3 szkoły średniej. Zdaniem ks. Nowaka dużym problemem jest zbyt mała liczba godzin przeznaczona na ten przedmiot. Zespół będzie wnioskował o jej zwiększenie z zapowiadanych 15 do 30 godzin zajęć w każdym roku szkolnych, od 4. klasy szkoły podstawowej do 3. klasy szkoły średniej. Jak dodał, powinien to być przedmiot podlegający ocenie. Nadal otwartą kwestią pozostaje to, kto ma prowadzić te lekcje. Dr Dominik Olejniczak (Komitet Zdrowia Publicznego PAN) wskazał, że zadanie nauczania nowego przedmiotu mogłoby zostać przydzielone absolwentom zdrowia publicznego.
Łukasz Górski, koordynator transplantacyjny w Katedrze i Klinice Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej WUM, przedstawił polską wersję holenderskiej platformy internetowej do promowania wiedzy na temat transplantacji o nazwie”Connecting D.O.T.S.” Materiały tam zawarte dostarczają podstawowych informacji dzieci i młodzieży na temat przeszczepiania narządów, ale również zachęcają do prowadzenia rozmów poruszających tam zawarte kwestie z najbliższymi. Takie rozmowy mogą stanowić bodziec do zmiany postaw w większej części społeczeństwa. Zdaniem Łukasza Górskiego, możliwa byłaby adaptacja holenderskiej aplikacji do polskich realiów oraz jej wzbogacenie o wypowiedzi m.in. polskich lekarzy – takir rozwiązanie byłoby gotowym narzędziem do kształcenia w ramach nowego przedmiotu szkolnego.
Prof. Michał Grąt, konsultant krajowy w dziedzinie transplantologii, zwraca uwagę, że barierami dzisiejszej transplantologii nie jest jedynie rozwój wiedzy medycznej, lecz również mity i uprzedzenia, które wokół niej narosły w społeczeństwie. Najwięcej z nich dotyczy kwestii śmierci dawcy – kiedy funkcje życiowe są jeszcze sztucznie podtrzymywane mimo stwierdzenia zgonu. Dlatego zdaniem profesora Grata w opracowanie materiałów edukacyjnych należałoby włączyć anestezjologów. „Transplantologia najbardziej skorzystałaby na tym, by edukować społeczeństwo na temat tego, kiedy człowiek żyje, a kiedy już nie” – podkreślał prof. Grąt.
Prof. Paweł Łuków (Naczelna Komisja Bioetyczna) mówił, że oprócz walki z pseudonaukowymi teoriami i obawami, które narosły na ich postawie, należy kształtować solidaryzm społeczny – czyli postawę, w której pojawia się chęć oddania narządu po śmierci pomimo braku gratyfikacji. Dr Anna Jakubowska (kierownik Zakład Psychologii Zdrowia w Centrum Zdrowia Dziecka) dodała – „Należy uświadamiać uczniów w tym, że oddanie narządów jest to symboliczne przedłużenie własnego życia”. Zwracała również uwagę na konieczność pracy z emocjami związanymi z tematyką śmierci, której rozumienie zmienia się wraz z wiekiem dziecka. Dr Aleksandra Tomaszek, psychotraumatolog z Narodowego Instytutu Kardiologii zauważyła, że osoba nauczająca tego przedmiotu musi posiadać umiejętność rozmawiania o śmierć. Dodała, że ciekawym elementem lekcji o transplantacji byłyby spotkania z biorcami narządów, w tym z rówieśnikami.
Doktor Artur Kamiński z Poltransplantu hamował pomysły przedmówców dotyczące treści programowych nowego przedmiotu, zauważając, że niektóre z nich są już omawiane z uczniami w ramach innych zajęć. Według programu nauczania biologii w ostatnich klasach szkoły podstawowej dzieci zapoznają się z tematyką krwiodawstwa i transplantologii – „Dzieci w ramach biologii uczą się o budowie i funkcjach ludzkiego organizmu w siódmej klasie. Przekazywanie im wcześniej informacji o transplantacji nie ma sensu, bo ich nie zrozumieją”. Zwracał również uwagę na kwestię ustawodawstwa w tym obszarze – będzie ono ewoluować i ważne jest, aby treści nauczania nadążały za zmianami.
Dorota Ligęza z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Moje Nerki ostrzegła, aby pozytywnym przekazem na temat transplantacji nie sprokurować u niektórych młodych ludzi postawy niedbałości o zdrowie, zbudowanej na możliwości wymiany uszkodzonych narządów. Stąd apel o konieczność połączenia tematyki transplantacji z tematyką profilaktyki, które może zapobiec w przyszłości sytuacji, gdy jedynym wyjściem będzie przeszczep danego organu. Uczestnicy spotkania często podkreślali również konieczność włączenia w ramy programowe nowego przedmiotu informacji o prawach pacjenta czy kwestii dotyczących bycia dawcą narządów za życia. Zwracano ponadto uwagę na możliwość wykorzystania mediów społecznościowych w procesie edukacji.