Wydatki na diagnostykę i leczenie nowotworów układu pokarmowego rosną z roku na rok, ale potrzeby w tym zakresie rosną zdecydowanie szybkiej. O sukcesie decyduje nie tylko coraz większa dostępność nowych sposobów terapii, ale także odpowiednia dieta, empatia i indywidualne podejście do pacjenta. Karta e-DILO, która ma być wprowadzona jeszcze w tym roku, powinna pomóc zadbać o wysoką jakość świadczeń zdrowotnych w onkologii. Eksperci podkreślają słabe poinformowanie społeczeństwa o przysługujących opcjach zadbania o własne zdrowie.
Co roku rozpoznaje się ponad 30 tys. nowych przypadków zachorowań na nowotwory układu pokarmowego oraz 25 tys. zgonów z ich powodu. Z roku na rok rosną środki wydawane na diagnostykę i leczenie w tym obszarze onkologii, ale równocześnie dużo szybciej wzrastają potrzeby zdrowotne pacjentów w tym zakresie. Podczas spotkania podkomisji stałej ds. onkologii rozmawiano na temat systemu opieki nad pacjentami z nowotworami przewodu pokarmowego.
Tomasz Kuleta, naczelnik Wydziału Świadczeń Gwarantowanych Departamentu Lecznictwa z Ministerstwa Zdrowia przedstawił posłom aktualne informacje na temat funkcjonowania systemu opieki nad pacjentami z nowotworami układu pokarmowego. Przypomniał, że w ciągu ostatnich czterech lat objęto refundacją 20 nowych cząsteczkowskazań. Aby zwiększyć dostępność, niektóre substancje czynne zostały przesunięte z programów lekowych do katalogu chemioterapii. “W 2022 roku płatnik wydał na programy lekowe około 318 mln zł, a w 2024 roku – 503 mln zł. Tylko na przestrzeni dwóch lat nastąpił zatem wzrost wydatkowania o 63 proc.” – powiedział Tomasz Kuleta. I dodał, że systematycznie wzrasta także wysokość środków finansowych przeznaczonych na świadczenia związane z tym obszarem onkologii. Między 2021 a 2024 rokiem kwota ta wzrosła z 1,5 mld zł do 3 mld zł, czyli dwukrotnie. A jednak zauważalne jest wydłużenie czasu oczekiwania na badania diagnostyczne i leczenie.
“Systematycznie rośnie liczba kart DiLO wystawionych w związku z rozpoznaniem lub podejrzeniem nowotworu układu pokarmowego. W 2022 r. było ich 22,1 tys., w 2024 r. – już 25,3 tys., przy czym najczęściej chodziło o rozpoznanie lub podejrzenie raka jelita grubego, raka odbytnicy oraz raka żołądka. Wraz ze wzrostem liczby wystawianych kart DiLO maleje odsetek badań diagnostycznych przeprowadzanych w terminie, rośnie natomiast liczba badań. To samo dzieje się w przypadku diagnostyki pogłębionej” – mówił Tomasz Kuleta.
Wzrosło zainteresowanie ogólnopolskim programem badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego, który jest dedykowany osobom w wieku 50-65 lat oraz osobom w wieku 40-49 lat w przypadku obciążenia rodzinnego. W 2023 roku w ramach tego programu kolonoskopię przesiewową wykonało ponad 65 tys. pacjentów, a w 2024 roku aż 86 tys. pacjentów. “Od maja ruszył także program Moje Zdrowie – bilans zdrowia osoby dorosłej. Jednym z badań przysługujących pacjentom powyżej 50 roku życia w ramach tego programu jest test FIT-OC na krew utajoną w kale” – zaznacza Tomasz Kuleta.
Konrad Korbiński, zastępca dyrektora w Departamencie Lecznictwa w Ministerstwie Zdrowia, zapowiedział, że jeszcze w tym roku zostanie wprowadzona karta e-DILO. Za jej pomocą będzie możliwe monitorowanie jakości leczenia onkologicznego. System ten oparty będzie na danych, które już są zbierane przez szpitale i nie będzie potrzeby tworzenia oraz wypełniania żadnych nowych formularzy. Dyrektor Korbiński odniósł się do poruszonych w raporcie NIK z 2025 roku słabych punktów opieki koordynowanej nad pacjentami z nowotworami układu pokarmowego. “Pierwszy dotyczy niewystarczających nakładów na profilaktykę i badania przesiewowe. Tu od maja we wspomnianym programie Moje Zdrowie wszedł test FIT, co pozwoli na zwiększenie liczby pacjentów włączanych do przesiewu opartego o kolonoskopii. Druga kwestia wskazana przez NIK dotyczy faktu, iż 80 proc. pacjentów z nowotworami układu pokarmowego nie miało wystawionej karty DiLO. To istotnie duży problem, ale w ramach Krajowej Sieci Onkologicznej ten zakres zostanie uporządkowany. Od 1 stycznia 2027 r. elektroniczna karta DiLO będzie stanowiła obowiązkowy dokument związany z prowadzeniem opieki onkologicznej ze środków publicznych. Trzecia kwestia to wdrażanie Krajowej Sieci Onkologicznej. Wyznaczone w niej zostały poziomy zabezpieczenia opieki onkologicznej SOLO I, II i III, w których zatrudnieni są koordynatorzy opieki onkologicznej szkoleni przez Narodowy Instytut Onkologii. We wrześniu rozpoczną się natomiast szkolenia dedykowane większej grupie. Będą one prowadzone co najmniej do 2028 r. Chodzi oczywiście o to, aby koordynatorów było znacznie więcej, ale także o to, by mieli oni większe kompetencje w zarządzaniu procesem opieki” – tłumaczył dyr. Korbiński. Jak mówił, w ramach KSO zostały przedstawione kluczowe kwestie związane ze standardami opieki nad pacjentami z nowotworami jelita cienkiego, jelita grubego i trzustki – “Generalnie: zastrzeżenia zgłaszane w raporcie NIK dotyczą roku 2023 i początku 2024, kiedy proces wdrażania Krajowej Sieci Onkologicznej jeszcze się nie rozpoczął. Teraz jesteśmy na dobrej drodze do poprawienia diagnostyki i uszczelnienia przesiewu, ale też do lepszej koordynacji opieki”.
Poseł Adrian Witczak ocenił, że na tle innych europejskich państw dostępność wysokiej jakości terapii onkologicznej w Polsce jest imponująca. Zwraca jednak uwagę na zbyt słaby nacisk kładziony na dietę pacjentów. Dieta ma duży wpływ na skuteczność terapii. Nieprawidłowa z kolei prowadzi do przerywania leczenia lub opóźnienia kolejnych etapów terapii. Stąd tak ważne jest utworzenie nowych standardów leczenia żywieniowego w onkologii.
Dorota Korycińska, prezes Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej, zwróciła natomiast uwagę na nieintuicyjność Internetowego Konta Pacjenta. W menu dostęp do informacji o badaniach profilaktycznych nie jest łatwy, a ponadto wciąż nie ma integracji konta z danymi medycznymi pacjentów. W przypadku badań przesiewowych brakuje kampanii informacyjnych przez co część społeczeństwa nawet nie ma świadomości jakie mają możliwości zadbania o własne zdrowie. Dorota Korycińska powiedziała, że choć państwo ma ustawowy obowiązek promocji zdrowia w mediach publicznych, nic w tej kwestii nie robi. Zorientowanie się w działaniach profilaktycznych jest trudne zwłaszcza dla osób starszych, którzy rzadko są informowani o badaniach czy szczepieniach przez lekarzy POZ.
Profesor Marek Durlik poruszył temat leczenia chirurgicznego nowotworów, podkreślając konieczność tworzenia specjalistycznych ośrodków np. operujących nowotwory trzustki. Wciąż nie wszystkie szpitale w których są przeprowadzane trudne zabiegi z zakresu chirurgii onkologicznej układu pokarmowego mają odpowiednie do tego zaplecze. Obniża to jakość leczenia. Natomiast prof. Lucjan Wyrwicz podkreślił znaczenie profilaktyki w chorobach onkologicznych układu pokarmowego. Jego zdaniem program “Moje Zdrowie” jest dobrym krokiem, ale wymaga jednak drobnego poszerzenia zakresu badań profilaktycznych, aby dostosować go bardziej do potrzeb różnych pacjentów.