W pierwszym konkursie na granty badawcze Agencji Badań Medycznych finansowanie dotyczyć ma wyłącznie badań niekomercyjnych. Na ich prowadzenie Agencja przeznaczyła 100 milionów złotych.
Agencja oczekuje na projekty z zakresu pediatrii, neonatologii, neurologii, hematologii, radioterapii, onkologii oraz kardiologii. Termin na ich złożenie – to 29 września, godzina 12.00. Wnioski można zgłaszać wyłącznie drogą elektroniczną. ABM obiecuje jednak pomoc w ich wypełnieniu – między innymi „dzień otwarty” dla wszystkich zainteresowanych złożeniem wniosku w piątek 27 września.
Agencja nie wymaga by wnioskodawcy wnosili własny wkład pieniężny, obiecuje 100 proc. dofinansowania. Wnioski składać mogą wyłącznie instytucje (nie osoby prywatne). ABM stawia także warunek, główny badacz legitymował się tytułem doktora nauk medycznych.
“Zależy nam na tym, by badania naukowe dotyczyły schorzeń, dla których medycyna standardowa nie ma dzisiaj żadnych rozwiązań i na osiąganiu celów badawczych o znaczeniu społecznym. Mam tu na myśli w pierwszej kolejności pediatrię i leczenie chorób rzadkich” – mówi Krzysztof Górski, dyrektor ds. wdrażania projektów naukowych ABM.
Oceną formalną wniosku zajmie się sama agencja. Ocenę merytoryczną przeprowadzą eksperci i recenzenci. Powołana przez agencję Rada Naukowa nie będzie zatem zaangażowana w proces oceny wniosków. “Rada służyć ma raczej wytyczaniu kierunków badań, strategii, nie ocenie wniosków” – tłumaczy Radosław Sierpiński, p.o. prezesa ABM.
W opisie konkursu Agencja ogłosiła także listę kryteriów preferencyjnych, które wzmocnią pozycję rankingową projektu i ułatwią uzyskanie grantu. Należą do nich:
1. Posiadanie w strukturze swojej instytucji czy organizacji jednostki wyspecjalizowanej w prowadzeniu projektów naukowych (dodatkowe max. 5 pkt.).
2. Udział w konsorcjum podmiotu zagranicznego prowadzącego badania ( max. 15 pkt.) Jak tłumaczył Radosław Sierpiński chodzi o to, by prowadzone w Polsce prace nabrały wymiaru międzynarodowego, a polscy naukowcy mocniej weszli w globalny nurt badań medycznych. Dodatkowym zastrzeżeniem w tym punkcie jest wymóg, by podmiotem wiodącym w badaniu była polska instytucja, a zagraniczna jedynie partnerem, który na dodatek wniesie do konsorcjum wkład finansowy na badanie pacjentów na swoim terenie.
3. Premiowane będzie posiadanie w dorobku wnioskodawcy własnych, wcześniej przeprowadzonych badań niekomercyjnych (max. 5 pkt. za każde badanie, jednak w sumie nie więcej niż 20 pkt.)
4. Premia nazwana „patriotyczną” – do 20 dodatkowych punktów będzie można uzyskać, jeżeli badanie dotyczyć będzie technologii medycznych wytwarzanych w Polsce.
Zapytaliśmy organizatorów ile i jakich projektów spodziewają się w tej edycji konkursu. – Od dziesięciu do tysiąca – żartował Sierpiński, podkreślając, że to pierwsza tura konkursowa i dlatego liczba chętnych pozostaje niewiadoma i trudna do przewidzenia. Nieoficjalnie urzędnicy przyznawali jednak, że projektów może być „kilkadziesiąt”. Spodziewany efekt? Tu też uzyskaliśmy odpowiedź nieoficjalną. Najprawdopodobniej będzie to rozszerzenie wskazań rejestrowych obecnych leków na nowe obszary i jednostki chorobowe, szczególnie w pediatrii i leczeniu chorób rzadkich – a więc w dziedzinach zaniedbywanych przez duże koncerny w badaniach komercyjnych.
Agencja ujawniła także swoje plany na przyszły rok. Jej szacowany budżet wynieść ma 350 mln zł, w tym 285 mln z odpisu NFZ i 85 mln dotacji. Zamierza ogłosić konkursy nielekowe – m.in. na urządzenia medyczne i badanie zastosowań sztucznej inteligencji w medycynie.