“Klucz do poprawy sytuacji jest w rękach Ministerstwa Zdrowia. Jak do tej pory kolejni ministrowie nie podejmowali odpowiednich działań w celu zapewnienia bezpieczeństwa przy stosowaniu terapii antybiotykowej” – wskazuje prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski, w raporcie dotyczącym antybiotykoterapii.
Pacjentów przybywa, lekarze nie zlecają diagnostyki mikrobiologicznej
Instytucje służby zdrowia niewystarczająco dbają o pacjenta leczonego antybiotykami. Większość lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w kontrolowanych podmiotach przepisywała antybiotyki bez wykonania odpowiednich badań mikrobiologicznych. Co więcej, leczono nimi także zakażenia, których obraz kliniczny wskazywał, że mogą być spowodowane wirusami. Jednocześnie w szpitalach przybywa pacjentów zakażonych lekoopornymi szczepami bakterii. Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że obecnie prawdopodobieństwo zgonu pacjenta zakażonego w szpitalu bakterią lekooporną jest 8-krotnie wyższe niż w przypadku pacjenta niezakażonego.
Przez 13 lat rządzący nie wyznaczyli jednostki pełniącej rolę krajowego centrum kontroli zakażeń, lekooporności i konsumpcji antybiotyków, do czego Rząd RP zobowiązał się wobec Unii Europejskiej 13 lat temu. Do tej pory nawet nie powstał system monitorowania zużycia antybiotyków. Mimo funkcjonowania Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków resort nie dysponuje analizami dotyczącymi jego skuteczności. Nie zobowiązał Narodowego Instytutu Leków do prowadzenia odrębnej rejestracji badań dotyczących oporności u wybranych gatunków bakterii chorobotwórczych, mimo że wydatki na wykonanie tych badań stanowiły większość wydatków przeznaczonych na wykonanie programu.
W Polsce, z uwagi na brak danych źródłowych, liczbę wieloopornych zakażeń szacuje się od ok. 300 tys. do ok. 500 tys. Roczne koszty bezpośrednie ponoszone przez świadczeniodawców, w związku z przedłużeniem hospitalizacji z powodu zakażeń, szacuje się na ok. 800 mln zł.
Konsumpcja antybiotyków w leczeniu otwartym powyżej średniej europejskiej
Według informacji NFZ uzyskanych w czasie kontroli, spośród 20.709 pacjentów hospitalizowanych w latach 2016 – 2018 (I półrocze) z powodu zakażenia bakteriami lekoopornymi zmarło 3.603 pacjentów, tj. 17,4%, podczas gdy w przypadku pacjentów pozostałych wskaźnik ten wynosi 1,9%. Z porównania tych wskaźników wynika, że prawdopodobieństwo zgonu pacjenta zakażonego w szpitalu bakterią lekooporną jest 8-krotnie wyższe niż w przypadku pacjenta niezakażonego.
W 2017 roku średnia ważona konsumpcja środków przeciwbakteryjnych do stosowania ogólnoustrojowego w Unii Europejskiej w leczeniu otwartym (tj. poza szpitalami) wynosiła 21,8 dobowych dawek (DDD) na 1000 mieszkańców dziennie i przyjmowała wartości od 10,1 w Holandii do 33,6 na Cyprze. Zużycie tych środków w leczeniu otwartym w Polsce było powyżej średniej europejskiej i wynosiło 27 DDD na 1000 mieszkańców dziennie.
Natomiast średnie ważone spożycie środków przeciwbakteryjnych w sektorze szpitalnym wynosiło 2,0 DDD na 1000 mieszkańców dziennie i przyjmowało wartości od 0,9 w Holandii do 3,1 na Malcie. Zużycie tych środków w leczeniu zamkniętym w Polsce było poniżej średniej europejskiej i wynosiło 1,79 DDD na 1000 mieszkańców dziennie.
Szpitale nie przestrzegają przepisów ustawy o zwalczaniu zakażeń
Ponad połowa skontrolowanych przez NIK szpitali nie przestrzegała przepisów ustawy o zwalczaniu zakażeń. W ośmiu (50%) Zespoły kontroli zakażeń szpitalnych funkcjonowały w składzie niespełniającym wymogów ustawy, gdyż nie zapewniono m.in. odpowiedniej liczby pielęgniarek epidemiologicznych lub specjalisty do spraw mikrobiologii. Z kolei w 10 szpitalach (62,5%) Komitety kontroli zakażeń szpitalnych nie wypełniały obowiązku opracowywania i aktualizacji standardów farmakoprofilaktyki i farmakoterapii zakażeń i chorób zakaźnych w szpitalu, opracowywania planów i kierunków systemu zapobiegania i zwalczania zakażeń szpitalnych.
Siedem skontrolowanych szpitali (43,8%) nie przeprowadzało analiz związanych z wdrażaniem Szpitalnej Polityki Antybiotykowej i racjonalizacji stosowania antybiotyków. Ich prowadzenie miało na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się szczepów wieloopornych, a tym samym zapobieganie możliwości przekazywania cech wielooporności szczepom dotychczas wrażliwym, co w efekcie miało służyć prowadzeniu antybiotykoterapii celowanej i ograniczać zużycie antybiotyków.
W badaniu ankietowym przeprowadzonym przez kontrolerów 11,23% szpitali przyznało że w ogóle nie wdrożyło Szpitalnej Polityki Antybiotykowej. Natomiast prawie 30% szpitali przyznało, że wprowadziło ją w niepełnym zakresie. NIK w trakcie kontroli skierowała zapytanie do 800 szpitali w Polsce, z czego 633 (ok. 70 %) udzieliło informacji.
Diagnostyka mikrobiologiczna niedostatecznie wykorzystana
Kontrola NIK pokazała niedostateczne wykorzystywanie diagnostyki mikrobiologicznej zarówno w szpitalach jak i podstawowej opiece zdrowotnej. Średnia liczba badań mikrobiologicznych, podejmowanych w celu wczesnego wykrycia zakażenia oraz ustalenia grup antybiotyków możliwych do wykorzystania, w przeliczeniu na 1 łóżko szpitalne w danym roku, była ok. dwukrotnie niższa niż w krajach UE (średnio 54 badania) i wyniosła: 22,4 w 2016 r., 24,5 w 2017 r. i 13 w 2018 r. (I półrocze).
Z kolei w podstawowej opiece zdrowotnej spośród 2.143 wpisów w dokumentacji medycznej dotyczącej 749 pacjentów, tylko w 33 przypadkach (1,5%) lekarz zlecił wykonanie badania mikrobiologicznego. W 664 przypadkach (31,5%) pacjent zgłosił się ponownie do lekarza POZ; a w 269 przypadkach (40%) lekarz POZ przepisał nowy antybiotyk.
Brakuje rozwiązań systemowych
NIK wskazuje, że organy odpowiedzialne za politykę zdrowotną państwa w praktyce nie dysponują całościowymi danymi dotyczącymi zużycia antybiotyków. Minister Zdrowia nie dysponował analizami potwierdzającymi skuteczność działań podejmowanych, w latach 2011 – 2018, w ramach Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków (NPOA). Minister Zdrowia nie ogłosił wykazu podmiotów, które przeprowadzają weryfikację wyników badań laboratoryjnych dla celów nadzoru epidemiologicznego. Nie wydał też aktów wykonawczych w sprawie listy czynników alarmowych, rejestrów zakażeń szpitalnych i czynników alarmowych oraz raportów o bieżącej sytuacji epidemiologicznej szpitala.
źródło: NIK / mzdrowie