Państwo będzie finansowało poprzez Narodowy Fundusz Zdrowia usługę szczepienia na grypę w aptekach i w podmiotach leczniczych – poinformował wiceminister Maciej Miłkowski. Bezpłatną szczepionkę otrzymają tylko osoby powyżej 75 r. życia oraz kobiety w ciąży. Pozostali zapłacą 50 lub 100 proc. ceny.
“Od 1 września takie szczepienie będzie można wykonać w aptekach, jak również w podstawowej opiece zdrowotnej i innych podmiotach leczniczych, które zgłoszą do Narodowego Funduszu Zdrowia możliwość rozliczenia finansowego świadczenia zdrowotnego” – powiedział wiceminister Maciej Miłkowski. Wycena świadczenia wzrosła z 17 zł do 21,83 zł za jedno szczepienie.
“Każdy, kto się zgłosi do apteki, która będzie szczepiła, będzie mógł to rozliczyć z NFZ” – zaznaczył Maciej Miłkowski i dodał, że część producentów deklaruje elastyczne działania na polskim rynku. Na wstępie będzie zabezpieczonych 2 mln szczepionek. “Jeśli będzie większe zapotrzebowanie – to część firm to zapotrzebowanie pokryje” – podkreślił wiceminister. W tym roku Ministerstwo Zdrowia, w przeciwieństwie do roku ubiegłego, nie skupuje szczepionek i nie zaopatruje aptek. Rynek sam będzie regulował dostępność szczepionek. W Polsce szczepionki na grypę są wydawane na receptę, którą wystawia lekarz pierwszego kontaktu.
Bezpłatne szczepionki otrzymają tylko osoby zaliczające się do grupy 75+ oraz kobiety w ciąży. Refundacja w wysokości 50 proc. należy się m.in. osobom z obniżoną odpornością oraz pacjentom powyżej 60 roku życia. Jak wyjaśnił Wojciech Andrusiewicz, rzecznik MZ, “za samą usługę szczepienia bez względu, czy zostanie ona wykonana w aptece czy w placówce POZ nikt nie poniesie żadnego kosztu. Ten rachunek bierze na siebie ministerstwo”. Dzieci mogą być szczepione tylko i wyłącznie w placówkach POZ, ponieważ muszą być zakwalifikowane do szczepienia przez lekarza.
Pytany o bezpłatne szczepienia na grypę dla personelu medycznego, wiceminister Miłkowski powiedział, że “osoby takie mogą zgłaszać się do swojego pracodawcy – mogą to być pracownicy danego podmiotu leczniczego, danego szpitala i wówczas szczepienie jest tak samo finansowane, jak w aptekach i wynosi 21,83 zł”. Maciej Miłkowski przyznał, że “jeszcze nie weszły w życie przepisy ujednolicające zasady szczepień w podmiotach leczniczych i w aptekach i na 1 września nie mogą one wejść. W związku z tym, wchodzące w życie od 1 września szczepienia na grypę będą działały w oparciu o odrębne rozwiązanie prawne dotyczące tylko i wyłącznie tej kwestii”.
“W ostatnim czasie wyszczepialność w Polsce w przypadku grypy była na poziomie 7 proc. Dzięki temu rozwiązaniu, które jest kontynuacją rozwiązania zeszłorocznego, mamy nadzieję, że wyszczepialność w kraju wzrośnie” – powiedziała Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej. Poinformowała, że w kraju jest ok. 2 tys. aptecznych punktów szczepień. Prezes NRA wyraziła nadzieję, że liczba ta zwiększy się, ponieważ zwiększa się liczba chętnych do szczepień. Zaznaczyła, że “farmaceuci są zainteresowani wykonywaniem szczepień, w związku z tym uczestniczą w szkoleniach, które w najbliższym czasie będą kontynuowane przez placówki akredytowane”. Obecnie przeszkolonych zostało ok. 9 tys. farmaceutów, którzy mogą wykonywać szczepienia przeciwko COVID-19 i przeciwko grypie.
Elżbieta Piotrowska-Rutkowska powiedziała, że szczepionki przeciwko grypie “już są w hurtowniach farmaceutycznych a apteki je kupują”. Zaznaczyła, że zgodnie z deklaracjami firm w Polsce nie zabraknie w tym roku szczepionek na grypę. Przed sezonem jesienno-zimowym na stronach MZ i NFZ przy współpracy z Naczelną Radą Aptekarską pojawi się wykaz podmiotów, w których będzie można się zaszczepić.