Nowelizacja ustawy refundacyjnej jest na tyle obszerna, że trudno o jej całościową ocenę. W punktach dotyczących programów lekowych budzi nadzieję – mówi Szymon Chrostowski, prezes Fundacji Wygrajmy Zdrowie.
Podkreśla, że w projekcie proponuje się zmianę przepisów, które dotychczas umożliwiały blokowanie rozbudowy programów lekowych. Dotychczas nowy lek, który wchodzi do programu musi otrzymać decyzję administracyjną o objęciu refundacją w ramach programu. Załącznikiem do decyzji jest opis programu. Włączenie kolejnego leku do programu wymaga zmiany opisu programu, a ta z kolei wymaga zgody właściciela firmy – właściciela załącznika. To prowadzi do sporów między firmami, wzajemnego blokowania i odwlekania decyzji.
„Projektowane zapisy nowelizacji ustawy refundacyjnej umożliwiają wyjście z tego impasu. Ministerstwo Zdrowia zyska nowe możliwości prawne przesądzania o kształcie programów, dzięki czemu znikną możliwości ich blokowania. Zniknie więc bardzo uciążliwy problem i mam nadzieję, że przełoży się to na sprawniejsze administrowanie i szybsze obejmowanie refundacją leków innowacyjnych. W mojej ocenie, z punktu widzenia pacjentów onkologicznych – to najważniejsza pozytywna zmiana, którą przyniesie nowela” – mówi Szymon Chrostowski.
Kolejną istotną zmianą jest jego zdaniem wydłużenie okresu obowiązywania kolejnych list refundacyjnych z dwóch do trzech miesięcy – „To także usprawni proces refundacyjny. Choć to paradoks, krótki okres obowiązywania jednej listy w praktyce nie przyspieszał, a wydłużał czas oczekiwania leków na wpisanie do refundacji. Często słyszeliśmy argument, że negocjacje trwają, że ich przedłużenie o kolejne dwa miesiące niewiele zmieni. Takie przedłużanie trwało naszym zdaniem zbyt długo, ta możliwość przekładania decyzji była nadużywana. Naszym zdaniem optymalne byłoby aktualizowanie list co cztery miesiące. Cieszymy się jednak z proponowanych w projekcie trzech miesięcy, oceniamy to jako krok naprzód”.
Szymon Chrostowski dodaje, że dobrym krokiem jest utrzymanie zapisów, które ustalają procentowy udział wydatków na refundację w ogóle wydatków na ochronę zdrowia – „Te ostatnie z roku na rok rosną. Można się zatem spodziewać, że proporcjonalnie rosnąć będą wydatki na leki. Na to liczymy. Pozostaje mieć zatem nadzieję, że tym razem stronie rządowej starczy determinacji, by proces legislacyjny zakończyć uwzględnieniem tych trzech wymienionych przeze mnie spraw”.
Trzydziestodniowe konsultacje publiczne projektu ustawy o zmianie ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych oraz niektórych innych ustaw potrwają do końca lipca.
© mZdrowie.pl