Dostęp do innowacyjnych terapii w Polsce wciąż nie dorównuje państwom Europy Zachodniej, pomimo odpowiedniego klimatu do ich wdrażania. Zwiększenie ich dostępności jest szansą na złagodzenie skutków kryzysu w zdrowiu publicznym.
Dostęp do innowacji polskich pacjentów w porównaniu do mieszkańców państw Europy Zachodniej jest ograniczony, pomimo dobrego podłoża do wprowadzania nowych rozwiązań do systemu opieki zdrowotnej. Ułatwienie go przełoży się na zmniejszenie negatywnych skutków trwającego cały czas kryzysu zdrowia publicznego.
Opublikowano rekomendacje ekspertów projektu Polskie Zdrowie 2.0 Polskiej Akademii Nauk, dotyczące wdrażania innowacyjnych technologii medycznych. Zdaniem autorów opracowania, kryzys zdrowotny w Polsce trwa od 2015 roku życia a niekorzystną sytuację pogorszył dodatkowo czas pandemii. Zwiększenie dostępu do innowacyjnych technologii medycznych (lekowych i nielekowych), który w państwach Europy Środkowo-Wschodniej jest wciąż ograniczony, stanowi istotną część odbudowy systemu zdrowia publicznego oraz może usprawnić spłatę powstałego długu zdrowotnego. Główną przeszkodą w szybkim i szerokim udostępnieniu terapii innowacyjnych dla polskich pacjentów jest przede wszystkim niedofinansowanie systemu oraz zaległości w implementacji nowych leków, niedokładny proces szacowania efektu zdrowotnego, długi proces refundacji.
Według danych Europejskiego Urzędu Patentowego najwięcej polskich zgłoszeń patentowych dotyczy technologii medycznych. Z tego około 40 proc. wniosków pochodzi z ośrodków akademickich, co świadczy o ich potencjale w procesie tworzenia i wdrażania innowacji. Patrząc na działalność na rynku europejskim polskich start-upów widać z kolei rosnące zainteresowanie rozwiązaniami bazującymi na sztucznej inteligencji w obszarze zdrowia. To świadczy o podatnym gruncie dla rozwoju i wprowadzania w życie nowych technologii do polskiego systemu opieki medycznej.
W dziedzinie badań klinicznych niepokojący jest mały udział – w porównaniu do innych europejskich państw – projektów niekomercyjnych prowadzonych przez naukowców a nie przemysł farmaceutyczny. Zdaniem autorów opracowania, jest to skutkiem niesprawności mechanizmów publicznych w tym obszarze, a sposobem na poprawę sytuacji – powołanie i rozwój działalności Agencji Badań Medycznych.
Aby poszerzać możliwości korzystania przez polskich pacjentów z innowacyjnych rozwiązań, zdaniem autorów raportu trzeba zwiększać wydatki na ochronę zdrowia, ze szczególny uwzględnieniem najnowszych terapii. Wiodące krajowe ośrodki medyczne powinny zostać zaangażowane w monitorowanie i podejmowanie decyzji odnośnie wprowadzanych technologii. To wszystko nie jest możliwe bez wprowadzenie w życie jednoznacznej definicji pojęcia innowacji oraz stworzenia przejrzystych zasad oceny innowacyjności przez działające już podmioty, takie jak AOTMiT czy ABM. Instytucje zaangażowane w tej proces muszą być w dużym stopniu niezależne oraz posiadać stabilność budżetową.
Eksperci odnieśli się również do wyrównania szans w dostępie do nowych terapii mieszkańców wszystkich państw UE. Ich zdaniem, korzystne byłoby wprowadzenie w tym kontekście centralnych zakupów leków onkologicznych i leków stosowanych w chorobach rzadkich. Powołują się przy tym na przykładem zakupu szczepionek przeciw SARS-CoV-2. Innym mechanizmem wspierającym pacjentów z mniej zamożnych krajów UE byłoby zwiększenie ich udziału w badaniach klinicznych.
Celem innowacji w zakresie zdrowia według WHO jest poprawa zdrowia ludzi poprzez stworzenie i wdrożenie nowych lub ulepszonych systemów, założeń polityki zdrowotnej, produktów, technologii, usług i form ich świadczenia. Innowacyjne rozwiązania umożliwiają m.in. leczenie pacjentów, którym medycyna dotychczas nie miała nic do zaproponowania lub stosowane terapie nie przynosiły wydłużenia czasu przeżycia czy nie przywracały komfortu życia. Wzrost lat przeżytych w zdrowiu przekłada się na poprawę sytuacji gospodarczej.