O jak najszybsze wprowadzenie Refundacyjnego Tryby Rozwojowego (RTR) premiującego producentów leków inwestujących w Polsce wnioskowali przedstawiciele związków zawodowych krajowych firm farmaceutycznych podczas posiedzenia Podzespołu ds. Przemysłu Farmaceutycznego Zespołu Trójstronnego 7 maja w Ministerstwie Zdrowia.
Przedstawiciele związków zawodowych z krajowych zakładów farmaceutycznych podkreślali, że wszystkie te problemy, z którymi boryka się branża odbijają się na sytuacji pracowników, zwłaszcza że trudno dziś firmom zaoszczędzić na surowcach czy procesach technologicznych, a najłatwiej na wynagrodzeniach. „Dlatego trzy lata czekania na RTR to zbyt długo. Oczekujemy, że resorty zdrowia i gospodarcze przygotują jakieś rozwiązania, które już dziś pozwolą na premiowanie krajowych wytwórców leków oraz wypracują wspólną strategię wobec tej branży, aby firmy wiedziały, czy mają tylko przetrwać jako pakownie leków czy też się rozwijać” – mówił Mirosław Miara przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Pracowników Przemysłu Farmaceutycznego NSZZ Solidarność.
Barbara Misiewicz- Jagielak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego przedstawiła największe problemy, z jakimi boryka się branża: brak wspólnej strategii resortów zdrowia i gospodarczych wobec tego przemysłu, nadmierna presja na obniżki cen leków, zbyt długo przeciągające się prace nad RTR. „Producenci leków nie domagają się podwyżek cen. Chcemy utrzymać je na dotychczasowym poziomie. Nieprawdą jest, że krajowe leki są drogie. Średnia ważona cena naszych produktów to 14 zł, podczas gdy tych samych zagranicznych 19 zł, natomiast cena takiego samego leku, ale referencyjnego wynosi 20 zł 5 gr” – wyliczała wiceprezes PZPPF. „Zmuszanie nas co trzy lata podczas negocjacji do kolejnych obniżek cen oznacza, że pracodawcy powinni co trzy lata negocjować z zatrudnionymi zmniejszenie wynagrodzeń. A to najprostsza droga do utraty kapitału, jakim są wysoko wykwalifikowani pracownicy branży farmaceutycznej” – mówił Krzysztof Kopeć, prezes PZPPF.
Podczas spotkania w Ministerstwie Zdrowia Marcin Ociepa, wiceminister przedsiębiorczości i technologii poinformował, że przekazał do resortu zdrowia projekt Refundacyjnego Trybu Rozwojowego umożliwiający uwzględnienie przy negocjacji cen leków aktywności produkcyjnej, inwestycyjnej i badawczej ich producenta. Zanim jednak projekt ujrzy światło dzienne, zapozna się z nim najpierw resort zdrowia. Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia zaznaczył, że być może w tej kadencji Sejmu nie uda się przeprocedować zmian w ustawie refundacyjnej.
Zważywszy, że prace nad tym projektem mogą potrwać jeszcze długo, przedstawiciele związków zawodowych zaproponowali, żeby do tego czasu przygotować „protezę” pozwalającą już dziś na realizację zapisów ustawy refundacyjnej o braniu pod uwagę działalności inwestycyjnej wytwórcy leku przy negocjowaniu jego ceny. Następne spotkanie Zespołu ma się odbyć w czerwcu br. Wówczas zostanie omówiony sposób wprowadzenia przejściowych mechanizmów spełniających zadania RTR zanim ten zostanie wdrożony.
/ mzdrowie