Zdrowie mózgu nabiera coraz większego znaczenia. Wagę zdrowia mózgu dostrzegają już nie tylko eksperci z dziedziny neurologii i psychiatrii. Do dyskusji na ten temat dołączają się również artyści, ponieważ sztuka pełni także funkcję neuroprotekcyjną. Mówi o tym Malina Wieczorek – malarka, prezeska Fundacji „SM – Walcz o siebie”, która poprzez sztukę stara się chronić zdrowie mózgu i wspierać osoby z chorobami neurologicznymi.
„Sztuka nie jest jedynie doświadczeniem estetycznym – pełni także funkcję neuroprotekcyjną. Jak wykazują badania naukowe, zarówno akt tworzenia, jak i kontemplacja dzieł sztuki aktywują korę przedczołową i wspierają neuroplastyczność mózgu. To oznacza, że sztuka pomaga tworzyć nowe połączenia między neuronami, co ułatwia adaptację do zmian, a nawet procesy samonaprawy. Twórcza aktywność wpływa również na zwiększenie poziomu BDNF – kluczowego białka odpowiedzialnego za wzrost neuronów, pamięć i uczenie się. Oznacza to, że sztuka może chronić przed chorobami neurodegeneracyjnymi, takimi jak choroba Alzheimera, stwardnienie rozsiane czy choroba Parkinsona” – mówi Malina Wieczorek.
Artystka podkreśla również znaczenie natury dla zdrowia mózgu. Badania wykazują, że codzienny kontakt z zielenią może poprawiać funkcje poznawcze nawet o 16 proc. u osób starszych. Obserwowanie natury, podobnie jak sztuki, angażuje mózg na głębokim poziomie, redukując stres i poprawiając koncentrację. Malina Wieczorek pracuje nad inicjatywą założenia Domu Myśli Twórczej – miejsca, w którym warsztaty artystyczne będą łączyły się z terapią poprzez kontakt z naturą. Będzie to przestrzeń służąca rozwijaniu kreatywności przy jednoczesnym wspieraniu zdrowia mózgu. W ten sposób działa arteterapia. To uznana metoda terapeutyczna wykorzystująca różne formy ekspresji artystycznej – malarstwo, rzeźbę, muzykę czy teatr – w celu poprawy zdrowia psychicznego i fizycznego. Badania pokazują, że arteterapia może redukować poziom stresu, zmniejszać objawy depresji oraz poprawiać funkcje poznawcze. Szczególnie skuteczna jest w przypadku osób dotkniętych demencją oraz chorobami neurodegeneracyjnymi, ponieważ pomaga im zachować zdolność komunikacji i wyrażania emocji. „Sztuka nie leczy w sposób bezpośredni, ale uczy nas widzieć i rozumieć. Moje obrazy inspirowane są siłą natury i emocji, a ich abstrakcyjna forma angażuje widza na głębokim poziomie. Chcę, by były przestrzenią, w której umysł może się rozwijać i odnajdywać ochronę” – mówi Malina Wieczorek.
Koalicja na rzecz zdrowia mózgu
Oprócz działalności artystycznej Malina Wieczorek od lat angażuje się w inicjatywy prozdrowotne. Niedawno dołączyła do nieformalnej Koalicji na rzecz zdrowia mózgu – przedsięwzięcia łączącego neurologów, psychiatrów, organizacje pozarządowe oraz ośrodki akademickie. „Widzę, jak wielkim wyzwaniem są choroby neurologiczne i psychiatryczne – nie tylko dla pacjentów, ale także dla ich rodzin i całego społeczeństwa. Moją rolę w Koalicji postrzegam jako budowanie świadomości społecznej na temat neuroprotekcji i wpływu sztuki na zdrowie mózgu. Chcę wspierać badania nad sztuką jako narzędziem stymulującym neuroplastyczność, a także wszelkie działania systemowe na rzecz osób z chorobami mózgu” – podkreśla malarka.
Zdrowie mózgu powinno stać się nie tylko tematem badań medycznych, ale także szerokiej dyskusji społecznej. Mózg to przecież nie tylko organ – to historia człowieka, jego emocje, jego marzenia i plany – coś, co najlepiej potrafi uchwycić i wyrazić sztuka. Dlatego do zdrowia mózgu trzeba podejść holistycznie, poprzez dialog między sztuką, medycyną i technologią. „Chciałabym, żebyśmy zaczęli traktować zdrowie mózgu jako wyzwanie nie tylko medyczne, ale także kulturowe i społeczne. Oraz żeby nasza Koalicja stała się platformą, na której różne dziedziny spotykają się w jednym celu – ochrony naszych mózgów i naszego człowieczeństwa. Sztuka może odegrać w niej kluczową rolę, ponieważ buduje mosty między nauką a emocjami, między twardymi danymi a doświadczeniami człowieka” – podsumowuje Malina Wieczorek.
Globalne wydatki na demencję wyniosły 594 miliardy USD w 2019 r., z prognozami sięgającymi 1,6 biliona USD do 2050 r. Choroby neurodegeneracyjne – takie jak choroba Alzheimera, stwardnienie rozsiane, czy choroba Parkinsona – pochłonęły 349 milionów lat życia skorygowanych o niepełnosprawność, a ich koszt ekonomiczny może wzrosnąć do 16,9 biliona USD w ciągu ćwierćwiecza.