Senackie komisje opowiedziały się za projektem ustawy zapewniającej dostęp do bezpłatnych leków dla kobiet w połogu. Wiceminister Maciej Miłkowski zadeklarował poparcie dla tego rozwiązania, aczkolwiek niekoniecznie dla obecnie procedowanego projektu ustawy.
Projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych przygotowała grupa senatorów Koalicji Obywatelskiej. Zarekomendowały go jednogłośnie senackie komisje: zdrowia i ustawodawcza. Obecnie z takiego przywileju mogą korzystać kobiety tylko w okresie ciąży.
Dostęp do bezpłatnych leków przysługiwać ma kobietom nie tylko w czasie ciąży, do 15 dni po planowanej dacie porodu (jak było do tej pory), ale również w czasie połogu, jednak nie dłużej niż 8 tygodni po planowanej dacie porodu. “Tą zmianą chcemy poszerzyć możliwość dostępu do bezpłatnych leków, również kobietom w czasie połogu. Ciąża i poród są tymi etapami, których dopełnienie stanowi połóg i w czasie połogu kobieta wymaga równie troskliwej opieki, a czasami zastosowania leczenia, po to, aby organizm mógł wrócić do stanu sprzed zajścia w ciążę” – zwróciła uwagę senator Ewa Matecka (KO), jedna z autorek projektu nowelizacji. Dodała, że tym okresie kobiety mogą cierpieć na różnego rodzaju dolegliwości, które wymagają leczenia. W uzasadnieniu projektu nowelizacji wskazano na nadciśnienie tętnicze, depresję poporodową, cukrzycę, niedoczynność tarczycy i niedokrwistość.
Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski przypomniał w czasie posiedzenia komisji, że w 2020 r. Senat złożył podobne poprawki (z rozszerzeniem dostępu do darmowych leków o czas połogu) do nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, ale przepadły w czasie prac parlamentarnych. Od września ubiegłego roku darmowe leki z listy leków refundowanych przysługują kobietom w ciąży od momentu jej stwierdzenia do upływu 15 dni po planowej dacie porodu, wskazanej w zaświadczeniu wystawionym przez lekarza lub położną. Z bezpłatnych leków korzystają również przyszłe matki, które nie są ubezpieczone.
“Wówczas odnieśliśmy się negatywnie do tych zmian. Przedłożenie rządowe było inne. Obawialiśmy się przekroczenia budżetu, który został przedstawiony w ustawie tej przedłożonej, ale dzisiaj mamy informacje faktyczne, jak ta ustawa jest realizowana” – powiedział Maciej Miłkowski. Ministerstwo ma już więcej danych na temat realizacji ubiegłorocznej ustawy. Z darmowych leków obecnie korzysta ok. 17 tys. kobiet miesięcznie. Dofinansowanie do leków w pierwszym kwartale 2021 roku wyniosło 1,7 mln zł.
“Dzisiaj jesteśmy w stanie powiedzieć, że powinno nastąpić rozszerzenie ustawy” – powiedział wiceminister Miłkowski. Dodał, że MZ merytorycznie popiera projekt nowelizacji, ale formalnie – nie popiera, ze względu na planowane m.in. wprowadzenie do ustawy kolejnych refundowanych leków związanych z monitorowaniem cukrzycy.
W uzasadnieniu projektu ustawy czytamy, że proponowane wsparcie finansowe dla kobiet zarówno w okresie ciąży, jak i połogu, będzie ważnym elementem szeroko pojętego wsparcia rodziny, ponieważ pozwoli jej członkom skupić się na wzmacnianiu więzi emocjonalnych, a nie wyłącznie na zapewnieniu bytu materialnego. (PAP)