„Nie ma powodu, żeby ten sam rodzaj świadczenia, ale udzielony z wykorzystaniem technologii telemedycznych charakteryzował się niższą odpłatnością niż świadczenie zdrowotne udzielone w osobistym kontakcie z pacjentem” – stwierdza w swojej uchwale Naczelna Rada Lekarska.
Samorząd lekarski zauważa, że w ostatnich latach doszło do znacznego zwiększenia liczby świadczeń udzielanych telemedycznie oraz świadczeniodawców oferujących takie usługi. „Jest to zjawisko naturalne wynikające z rozwoju technologicznego i cyfrowego polskiego społeczeństwa. Zagrożeniem, z którym musimy się zmierzyć jest brak pewności, że jakość wszystkich oferowanych usług telemedycznych jest równa jakości usług udzielanych w trybie stacjonarnym” – czytamy w komunikacie samorządu lekarskiego.
Zdaniem Naczelnej Rady Lekarskiej niebezpiecznym zjawiskiem jest brak uchwalonych odgórnie standardów usług telemedycznych w Polsce i milczące przyzwolenie ze strony decydentów na niekontrolowany wzrost liczby podmiotów świadczących takie usługi. „Dlatego apelujemy do Ministerstwa Zdrowia o zaangażowanie się w ten problem i prace nad sformułowaniem standardów świadczeń telemedycznych” – głosi oświadczenie samorządu lekarskiego. Jednocześnie prezydium NRL podkreśla, że pacjent wybierając sposób udzielenia świadczenia zdrowotnego z wykorzystaniem technologii telemedycznych nie powinien kierować się ceną. Lekarze upominają się, aby wycena usług telemedycznych była na takim samym poziomie jak świadczeń udzielanych bezpośrednio, w kontakcie z pacjentem. „Konieczne jest także, by konsultacja telemedyczna zapewniała odpowiednią jakość, prowadzona była zgodnie z obowiązującymi zasadami etyki lekarskiej i dokładnym poinformowaniem pacjenta o ewentualnych ograniczeniach konkretnej metody telemedycznej” – puentuje Naczelna Rada Lekarska.