Ułatwienia dla małych inwestycji i dodatkowe wymogi dla dużych – zakłada przyjęty przez Radę Ministrów projekt zmian w zasadach oceny wniosków inwestycyjnych na rynku medycznym.
Rząd przyjął projekt „Ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw”, przedłożony przez ministra zdrowia. Dotyczy on funkcjonowania Instrumentu Oceny Wniosków Inwestycyjnych w Sektorze Zdrowia (IOWISZ), w którym pojawią się następujące zmiany:
- Wnioski będą składane i procedowane wyłącznie elektronicznie.
- Podmioty lecznicze, które świadczą lub zamierzają świadczyć usługi medyczne ze środków budżetu państwa, będą zobowiązane do uzyskiwania Opinii o Celowości Inwestycji (OCI) w systemie IOWISZ.
- OCI będzie ważna przez 3 lata od dnia jej wydania (obecnie opinie są wydawane bezterminowo).
- Nie będzie konieczności ubiegania się o OCI w przypadku mniejszych inwestycji, nie przekraczających 2 mln zł.
- Dodatkowe utrudnienia wprowadzone zostaną dla największych inwestycji, przekraczających 50 mln zł. Do wydania OCI będzie potrzebna dodatkowo ocena Komisji Oceny Wniosków Inwestycyjnych – nowego organu opiniodawczo-doradczego, powołanego przy ministrze zdrowia. „Jej utworzenie zwiększy efektywność kontroli nad inwestycjami o wysokiej wartości. Komisja zapewni bardziej efektywną i profesjonalną kontrolę wniosków dotyczących najbardziej kosztochłonnych inwestycji, w znacznym stopniu oddziałujących na rynek usług medycznych” – czytamy w komunikacie KPRM. W skład Komisji wejdą przedstawiciele szefa KPRM, prezesa NFZ, ministra finansów, ministra rozwoju regionalnego i ministra zdrowia.
Nowe rozwiązania mają obowiązywać od 1 stycznia 2021 r.
„Instrument Oceny Wniosków Inwestycyjnych w Sektorze Zdrowia (IOWISZ) funkcjonuje już kilka lat. Pora na jego ewaluację, ocenę funkcjonowania i poprawki. Projekt zaakceptowany przez Radę Ministrów oceniam pozytywnie. Z największą akceptacją ten punkt, który zawiera zwolnienie z obowiązku oceny inwestycji poniżej 2 mln zł. To nie jest duża kwota, jak na ochronę zdrowia, a wymóg poddania jej IOWISZ generował dodatkowe koszty i niepotrzebnie wydłużał proces inwestycyjny” – mówi Rafał Janiszewski, właściciel kancelarii doradczej.
Jego zdaniem zasadne jest również wydawanie ocen inwestycyjnych na trzy lata – „Rynek medyczny zmienia się szybko. Dotyczy to zarówno sprzętu, techniki, zmian organizacyjnych związanych ze skracaniem szpitalnych pobytów. Natomiast wymóg dodatkowego opiniowania wniosków oceniam jako stawianie barier dla stawiania nowych szpitali. Według większości ekspertów liczba lecznic w Polsce jest za duża, stąd dodatkowe narzędzie kontrolne.”
Ewa Książek-Bator z Polskiej Federacji Szpitali nie wszystkie proponowane zmiany ocenia pozytywnie – „Jednoznacznie pozytywnie oceniam rezygnację ze stosowania IOWISZ w wypadku inwestycji o mniejszej wartości. Bardzo dobrą wiadomością jest przejście na elektroniczną formę procedowania wniosków. Każda nawet najdrobniejsza inwestycja oznaczała, że trzeba było składać całe tomy dokumentów. Ich analiza zajmowała bardzo dużo i wstrzymywała bez potrzeby bieg inwestycji. Miejmy nadzieję, że elektroniczny obieg dokumentów przyspieszy te procedury.”
Wątpliwości Ewy Książek-Bator budzi natomiast to, że ważność oceny inwestycji będzie obowiązywała jedynie trzy lata. W wypadku poważniejszych inwestycji jest za mało, by ją odpowiednio zaplanować, zapewnić finansowanie i zrealizować. „W wypadku tego punktu, diabeł tkwi w szczegółach, takich że na przykład OCI będzie mogła być zmieniana czy przedłużana po trzech latach. Natomiast stanowczo jestem przeciwna funkcjonowaniu Komisji Oceny Wniosków Inwestycyjnych. Komisja oznacza uznaniowość decyzji, czyli brak jasnych i jednoznacznych kryteriów czy reguł. W tym: udział w nich, którzy nie mają kompleksowej, a jedynie wyrywkową wiedzę i kompetencje do decydowania o kształcie systemu ochrony zdrowia. Im mniej komisji, tym lepiej” – mówi Ewa Książek-Bator.
© mZdrowie.pl