PZPPF zwrócił się do nowego ministra zdrowia z prośbą o przyspieszenie działań wspierających krajowych producentów leków. Najważniejszym postulatem nie jest już wprowadzenie RTR, ale nowy mechanizm wyznaczania cen leków.
Wytwórcy leków przypominają prowadzony od lat dialog z Ministerstwem Rozwoju i Ministerstwem Zdrowia, mający doprowadzić do wprowadzenia narzędzi zwiększających produkcję leków w Polsce. Przez 5 lat dyskutowany był RTR, czyli mechanizm premiowania krajowych inwestycji i innowacji przy konstruowaniu list refundacyjnych.
„Dialog nie przyniósł dotychczas pożądanego skutku. Wierzymy, że nowy minister porozumie się z resortem przedsiębiorczości i sfinalizuje w końcu prace nad wprowadzeniem mechanizmów zwiększających produkcję farmaceutyczną w naszym kraju” – mówi Krzysztof Kopeć, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego.
PZPPF nie wspomina już o powrocie do prac nad RTR. Postuluje za to zagwarantowanie krajowym wytwórcom cen zgodnych z algorytmami, wynikającymi z ustawy refundacyjnej, bez konieczności negocjowania z Komisją Ekonomiczną. Negocjacje te polegają zwykle na wywieraniu presji na krajowych wytwórców, by zrównywali swoje ceny do poziomu najniższych na rynku. Polskie firmy mówią, że w wielu wypadkach nie są w stanie konkurować z tanim importem. Ich zdaniem, w dłuższej perspektywie premiowanie wyrobów tanich doprowadzi do likwidacji polskiej produkcji w wielu segmentach i uzależnienia Polski od importu leków. „A to może zagrozić naszemu bezpieczeństwu lekowemu” – mówi Krzysztof Kopeć.
Propozycja pominięcia Komisji Ekonomicznej w negocjacjach cenowych i zastąpienie ich algorytmem, wynikającym ustawy refundacyjnej, oznaczałaby zwolnienie z renegocjacji cen i automatycznego przedłużanie decyzji na kolejne lata. „Natomiast dla produktów po raz pierwszy wchodzących do refundacji proponujemy ustalanie cen na poziomie progowym zdefiniowanym w ustawie refundacyjnej. W przypadku leków innowacyjnych podmiotów produkujących w Polsce, firmy powinny mieć pierwszeństwo w obejmowaniu refundacją oraz podwyższoną o 20 proc. wartość progu QALY” – apeluje PZPPF.
Krajowi Producenci Leków podkreślają, że pod względem kontroli cen leków ustawa refundacyjna spełnia swoją rolę i nie należy jej zmieniać. „Mamy jedne z najniższych cen leków w UE, a ustawa refundacyjna tnie ceny generyków z automatu. Resztę powinna załatwiać konkurencja na rynku. Nieustanna presja na obniżki cen krajowych leków pozbawia ich wytwórców zdolności inwestycyjnych” – mówi Krzysztof Kopeć.
Postulat zwiększenia produkcji krajowej zgodny jest z wytycznymi przyjętymi przez Komisję Europejskiej. Obecnie ponad 60 proc. surowców wykorzystywanych przez europejski przemysł farmaceutyczny do produkcji leków pochodzi z Chin i Indii. Strategia Farmaceutyczna UE ma uniezależnić Europę od importowanych leków i substancji czynnych, a także rozwiązać problem wpływu ich wytwarzania na środowisko naturalne. Strategia zgodna jest z postulatami Medicines for Europe, ogólnoeuropejskiej organizacji firm generycznych, do której należy PZPPF. „Kluczowe jest utrzymanie na kontynencie maksymalnego poziomu produkcji leków i elastyczne przesuwanie dostaw tych leków w miejsca, w których są najbardziej potrzebne” – wskazuje Christoph Stoller, prezydent Medicines for Europe.
Jego organizacja apeluje do rządów europejskich o zwiększyły inwestycje w kluczowych sektorach przemysłu farmaceutycznego w Europie, łącząc je z ramami nowej strategii przemysłowej UE.
© mZdrowie.pl