Wprowadzenie ustawy o podatku cukrowym miało doprowadzić do poprawy zdrowia publicznego oraz unowocześnienia systemu opieki m.in. nad pacjentami z cukrzycą. Sprawozdanie z wykorzystania środków z opłaty wprowadzonej w 2021 r. opublikowane w ostatnich dniach dowodzi, że niespełna półtora miliarda złotych dodatkowych środków, którymi dysponował Narodowy Fundusz Zdrowia, nie posłużyły realizacji drugiego z tych celów – alarmuje Anna Śliwińska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.
“Nawet część środków z podatku cukrowego pozwoliłaby na znaczącą modernizację systemu opieki diabetologicznej. Potrzebujemy zmiany ustawy i ponownie postulujemy, aby przynajmniej część środków została przeznaczona bezpośrednio na poprawę sytuacji pacjentów z cukrzycą” – dodaje Anna Śliwińska
Ustawa o promocji prozdrowotnych wyborów konsumentów weszła w życie z początkiem 2021 r. Wprowadzono nowy podatek, który objął m.in. napoje z dodatkiem cukrów oraz innych substancji słodzących, kofeiny i tauryny. Zdecydowana większość (96,5 proc.) pobieranej opłaty trafia do Narodowego Funduszu Zdrowia. W uzasadnieniu ustawy zapowiadano, że NFZ przeznaczy te pieniądze na działania o charakterze edukacyjnym i profilaktycznym oraz poprawę stanu zdrowia pacjentów z chorobami, które są związane z niekorzystnymi wyborami i zachowaniami zdrowotnymi.
Prezes Narodowego Fundusz Zdrowia przekazał ministrowi zdrowia sprawozdanie z wykorzystania tych pieniędzy. Jak napisano, dodatkowe wpływy funduszu z opłaty cukrowej wyniosły 1,42 mld zł. Natomiast NFZ wydał z nich tylko nieco ponad 1 miliard. Według informacji znajdujących się w dokumencie, środki z opłaty zostały przeznaczone na kontynuowanie projektu „Środa z Profilaktyką” oraz rozwój portalu diety.nfz.gov.pl, jak również przygotowanie materiałów zamieszczanych na stronie Akademii NFZ.
Z tych wpływów sfinansowano także niektóre świadczenia związane z opieką w trybie ambulatoryjnym oraz szpitalnym nad pacjentami z cukrzycą oraz chorobami metabolicznymi. Nie podano jednak, w jakiej części. Dokument nie zawiera również informacji, czy wprowadzenie nowej opłaty doprowadziło do wzrostu wydatków na diagnostykę oraz leczenie tych chorób. Bernard Waśko, zastępca prezesa NFZ ds. medycznych stwierdził w sprawozdaniu – “Jednocześnie wskazuję, że zapisy wyżej wymienionej ustawy poza wskazaniem przeznaczenia opłaty, nie określają sposobu podziału opłaty pomiędzy poszczególne zadania (o charakterze edukacyjnym, profilaktycznym i świadczenia opieki zdrowotnej), ani nie ustanawiają szczególnych zasad ewidencji, w tym w szczególności w zakresie kosztów. Z tego też względu przychody z opłaty i finansowane z nich koszty realizacji zadań ewidencjonowane są na zasadach ogólnych, mających zastosowane do przychodów ze składek na ubezpieczenie zdrowotne oraz kosztów świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych z tych składek”.
“Sprawozdanie jest zauważalnie skromne. Ponadto liczyliśmy na to, że wprowadzenie podatku cukrowego doprowadzi nie tylko do uchwalenia przepisów, które mają szansę zmienić nawyki żywieniowe wielu osób, lecz także pozwoli na poprawę systemu opieki nad pacjentami z cukrzycą” – komentuje Anna Śliwińska. I dodaje – “Należy stwierdzić, że pieniądze z podatku cukrowego rozpłynęły się w systemie, a pacjenci z cukrzycą nie są beneficjentami tej zmiany. Z tego powodu postulujemy zmianę przepisów oraz zobligowanie Narodowego Funduszu Zdrowia do przekazania części środków na poprawę dostępności opieki dla chorych zmagających się z cukrzycą”.