Sejmowa Komisja Zdrowia podczas wtorkowego posiedzenia przyjęła wniosek o odrzucenie w całości rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw. O odrzucenie wnioskowali posłowie opozycji oraz strona społeczna.
We wtorek odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw. Komisja, po dwóch godzinach dyskusji, przyjęła wniosek o odrzucenie projektu w całości złożony przez posłów opozycji. Posłem sprawozdawcą został natomiast Bolesław Piecha (PiS). Sprawozdanie komisji, zgodnie z harmonogramem, ma zostać przedstawione w środę na plenarnym posiedzeniu Sejmu.
Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski podczas komisji przypomniał, że projekt zakłada m.in. objęcie przez NFZ finansowania świadczeń wysokospecjalistycznych i leków dla osób powyżej 75 lat i leków dla kobiet w ciąży. “Ta ustawa ma na celu optymalizację wydatkowania środków publicznych na cele ochrony zdrowia w ramach łącznych nakładów w tym obszarze, które są określone corocznie na podstawie przepisów ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych” – wyjaśnił min. Miłkowski. Dodał, że działanie to stanowi dostosowanie struktury wydatków ponoszonych w ramach łącznej kwoty nakładów na ochronę zdrowia. Odnosząc się do zarzutów dotyczących szybkości procedowania wskazał, że ustawa pierwszy raz była wpisana do prac rządu we wrześniu – “W międzyczasie spotykaliśmy się z odpowiednimi organami, które działają w tym zakresie i wyjaśnialiśmy istotę tych przepisów, odpowiadaliśmy szczegółowo na pytania”.
“Ta ustawa to jest zamach na prawa polskiego pacjenta. Przeniesienie zadań, które dotąd finansował budżet państwa na NFZ bez przekazania środków, które są potrzebne, to jest zabranie czy też ograniczenie polskim pacjentom dostępu do świadczeń, które i tak dzisiaj są trudno dostępne” – mówił poseł Rajmund Miller (KO). Dodał, że klub KO złożył wniosek o odrzucenie projektu w całości. “Patrzmy na całość nakładów na ochronę zdrowia w roku 2023 i sprawdźmy czy będzie to 6 proc. PKB zgodnie z przelicznikiem, który stosujemy. To powinno być rzeczą najważniejszą i najistotniejszą, a później możemy dyskutować o modelu finansowania” – zaapelował przewodniczący komisji Tomasz Latos (PiS).
Posłanka Marcelina Zawisza (Lewica) wskazała, że NFZ będzie musiał te dodatkowe koszty sam sfinansować – “Technicznie, z perspektywy pacjenta, nie powinno mieć znaczenia, z której skarbonki są zbierane (pieniądze – PAP), ale ta ustawa tego nie gwarantuje”. Jan Szopiński (Lewica) zwrócił uwagę na pośpiech w procedowaniu projektu ustawy. “Ósmego listopada na stronę rządowego centrum legislacyjnego trafia ten projekt, dziesiątego jest skierowany do pierwszego czytania i dzisiaj musieliśmy przeprowadzić humorystyczne głosowanie, żeby skrócić okres siedmiu dni” – mówił dodając, że najgorsze jest to, że komisja prawnicza się w tej sprawie nie wypowiedziała. Poseł KO Marek Hok zaznaczył, że ta ustawa jest ustawą rządową, a tym samym wymaga konsultacji społecznych, które się nie odbyły. Dodał, że wszystkie związki zawodowe i związki pracodawców są przeciwne tej ustawie. “To jest skok na kasę, skok na pieniądze milionów Polaków, którzy płacą składkę zdrowotną. Tych środków jest mało, będzie coraz mniej, mamy dług zdrowotny, mamy coraz dłuższe kolejki do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej i większe zadłużenie szpitali polski” – zaznaczył.
Ze strony społecznej głos zabrali m.in. przedstawicielka Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej, przedstawiciel Federacji Przedsiębiorców Polskich, przedstawiciel Konfederacji Lewiatan, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ “Solidarność”. Przedstawiciele strony społecznej wskazywali na konieczność dokładnego przeanalizowania projektu – podnosili kwestię braku przeprowadzenia konsultacji, które wydawałyby się kluczowe przy tym projekcie.
Na początku listopada rząd na posiedzeniu przyjął projekt nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw. Zakłada on m.in. objęcie przez Narodowy Fundusz Zdrowia finansowania m.in. świadczeń wysokospecjalistycznych i leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego i wyrobów medycznych dla osób powyżej 75 lat, a także leków dla kobiet w ciąży. Projekt przewiduje również objęcie przez Narodowy Fundusz Zdrowia finansowania leków i wyrobów medycznych nabywanych w ramach programów polityki zdrowotnej ministra właściwego do spraw zdrowia. Aktualnie dotyczyć to będzie dwóch programów – Narodowego Programu Leczenia Chorych na Hemofilię i Pokrewne Skazy Krwotoczne na lata 2019-2023 i Rządowego programu polityki zdrowotnej Leczenie antyretrowirusowe osób żyjących z wirusem HIV w Polsce na lata 2022-2026 z modułem Leczenie DAA przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu C pacjentów osadzonych w zakładach penitencjarnych na lata 2022-2024). Oprócz tego zakłada zmianę źródła finansowania zadań zespołów ratownictwa medycznego, polegającą na przeniesieniu ich finansowania z budżetu wojewodów do planu finansowego NFZ.
“Powierzenie finansowania świadczeń w rodzaju ratownictwo medyczne Narodowemu Funduszowi Zdrowia spowoduje, że w jednym podmiocie skupią się wszystkie zadania związane z planowaniem środków na ten cel, ich wydatkowaniem i rozliczaniem. Narodowy Fundusz Zdrowia ma zasoby kadrowe do realizacji tych zadań, jak również odpowiednią organizację” – oceniono w uzasadnieniu. Pieniądze na realizację finansowania staży podyplomowych lekarzy i lekarzy dentystów będą przekazywane marszałkowi województwa przez właściwego wojewodę, a nie jak obecnie przez ministra zdrowia. Finansowaniem przez Fundusz zostanie również objęty zakup szczepionek wykorzystywanych do szczepień obowiązkowych w ramach programu szczepień ochronnych. Wśród zapisów projektu znalazło się umożliwienie jednorazowego zasilenia w 2023 r. Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 środkami pochodzącymi z funduszu zapasowego Narodowego Funduszu Zdrowia z przeznaczeniem na finansowanie realizacji zadań z zakresu ochrony zdrowia.
“Powyższa zmiana jest uzasadniona koniecznością kontynuowania realizacji niektórych zadań z zakresu ochrony zdrowia mających na celu przeciwdziałanie i zapobieganie skutkom epidemii wywołanej zakażeniami wirusem SARS-CoV-2, których zakres pozostaje w funkcjonalnym związku z kompetencjami płatnika publicznego” – dodano. “Projekt ma na celu optymalizację wydatkowania pieniędzy publicznych na cele ochrony zdrowia w ramach łącznej kwoty nakładów w tym obszarze, określanej corocznie na podstawie przepisów ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. W projekcie ujęto ponadto regulacje incydentalne, które są związane z koniecznością wsparcia jednostek systemu ochrony zdrowia po okresie wzmożonych działań ukierunkowanych na przeciwdziałanie i zapobieganie COVID-19” – wskazano w uzasadnieniu projektu.
Politycy opozycji krytykują projekt, wskazując, że przesuwa on zadania resortu zdrowia do Narodowego Funduszu Zdrowia bez jednoczesnego przesunięcia na te nowe zadania środków finansowych.