Naczelna Rada Lekarska skomentowała wystąpienie sejmowe wiceminister zdrowia Józefy Szczurek-Żelazko dotyczące stanu stomatologii w Polsce. “Należy być bardzo ostrożnym w wyciąganiu wniosków na temat wzrostu liczby świadczeń udzielonych dzieciom. Wyposażenie 40 na 25 tys. placówek szkolnych w sprzęt nie powinno być argumentem w dyskusji” – podkreśla samorząd lekarski, domagając się poważnej debaty na temat stomatologii.
Wiceminister zdrowia mówiła w swoim wystąpieniu, że rząd podjął konkretne działania, których celem jest przede wszystkim poprawa dostępności świadczeń stomatologicznych dla dzieci i młodzieży. W tym celu zwiększono wycenę świadczeń, zakupiono również dentobusy, czyli mobilne gabinety stomatologiczne – po jednym dla każdego województwa. Zostały one zakontraktowane przez NFZ i realizują świadczenia profilaktyczne.
W 2018 roku przekazano środki dla samorządów będących organami prowadzącymi szkoły, aby mogły zakupić niezbędny sprzęt i wyposażyć gabinety stomatologiczne w placówkach szkolnych. Z tej możliwości skorzystało – jak podała wiceminister – 40 szkół.
Kolejnym działaniem resortu zdrowia jest opracowanie ustawy o opiece zdrowotnej nad uczniami, która weszła w życie 12 września 2019 roku. Ustawa kładzie duży nacisk na profilaktykę i poprawę dostępności świadczeń stomatologicznych. “Szacujemy, że w szkołach jest ponad 700 gabinetów stomatologicznych, które mają kontrakt z NFZ i udzielają świadczeń profilaktycznych i naprawczych” – zaznaczyła Józefa Szczurek-Żelazko.
Samorząd lekarski odniósł się do wypowiedzi wiceminister zdrowia podkreślając, że świadczenia udzielane najmłodszym opłacane są przez Narodowy Fundusz Zdrowia tylko w przypadku udzielania ich przez placówki posiadające z NFZ umowę. Władze NRL przypomniały, że samorząd wielokrotnie zwracał uwagę Ministerstwu Zdrowia oraz NFZ, że przy tak niskim poziomie finansowania oraz niskiej rentowności kontraktów, gabinety stomatologiczne mogą przestać być zainteresowane podejmowaniem współpracy z NFZ lub wypowiadać umowy. Wówczas udzielanie świadczeń z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego może być utrudnione, także wobec dzieci i młodzieży.
NRL wskazał też, że świadczenia realizowane w dentobusach obejmują właściwie jedynie profilaktykę, więc świadczenia te – wobec zaawansowanej próchnicy u małego pacjenta – mogą być nieefektywne.
@mZdrowie.pl