Rehabilitacja domowa jest i będzie dostępna dla pacjentów – zapewnił Narodowy Fundusz Zdrowia w stanowisku przesłanym PAP. To odpowiedź na akcję protestacyjną fizjoterapeutów, którzy ostrzegają, że po przygotowanych przez MZ i NFZ zmianach przepisów pacjentom grozi ograniczenie dostępu do rehabilitacji domowej.
“Wbrew informacjom podawanym przez powstałą w październiku br. organizację zrzeszającą tylko część środowiska fizjoterapeutów, rehabilitacja domowa jest i będzie dostępna dla pacjentów” – podkreślił Fundusz w informacji przekazanej we wtorek PAP. Dzień wcześniej prezes NFZ Filip Nowak oraz jego zastępcy wzięli udział w zorganizowanym w Ministerstwie Zdrowia spotkaniu z pacjentami i przedstawicielami fizjoterapeutów i rehabilitantów. Rozmowy poświęcone były zmianom w przepisach dotyczących fizjoterapii i dostępu do rehabilitacji domowej. Wynikają one z zarządzenia prezesa NFZ z września, dotyczącego zawierania i realizacji umów z rehabilitacji leczniczej oraz projektu rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu rehabilitacji leczniczej.
Zaniepokojeni zmianami fizjoterapeuci i rehabilitanci alarmują, że zmiany przepisów drastycznie ograniczą dostęp pacjentów do rehabilitacji domowej, a na skutek zarządzenia prezesa NFZ od 1 stycznia pracę mogą stracić tysiące fizjoterapeutów. Przedstawiciele fizjoterapeutów i rehabilitantów, którzy obawiają się wejścia w życie przepisów w ich obecnym kształcie, zapowiedzieli na środę protest przed Sejmem.
Według zarządzenia, rehabilitacja domowa w ramach rehabilitacji ambulatoryjnej ma być zlikwidowana w lipcu 2025 roku. Do tego czas obowiązywać ma okres przejściowy – fizjoterapeuta w ramach kontraktu fizjoterapii ambulatoryjnej będzie mógł poświęcić do 20 procent czasu pracy na świadczenia podczas wizyt domowych. W ocenie Ogólnopolskiego Porozumienia Pracodawców Rehabilitacji wprowadzone zmiany skutkować będą zamknięciem wielu ośrodków ambulatoryjnych i koniecznością masowych zwolnień fizjoterapeutów – i to do informacji tej organizacji odniósł się w swoim oświadczeniu Fundusz.
NFZ zapewnia, że zgodnie z zapowiedziami ogłosi uzupełniające konkursy na rehabilitację domową. “W efekcie więcej pacjentów będzie mogło z niej skorzystać” – podkreślił Fundusz w oświadczeniu. Zaznaczył, że obecnie ma podpisanych blisko 400 umów na realizację tych świadczeń. Z danych NFZ wynika, że część podmiotów fizjoterapii ambulatoryjnej (ok. 11 proc.) realizuje powyżej 20 proc. świadczeń w warunkach domowych – “W skrajnych przypadkach jest to nawet 99 proc. Oznacza to, że taki podmiot ma umowę z NFZ na rehabilitację w ambulatorium, ale de facto realizuje świadczenia w domu pacjenta. Do tego rozlicza świadczenia wykonywane w domu stawką za świadczenia w ambulatorium, które są wyżej wyceniane. Różnica to średnio ok. 25 zł na pacjenta. Jednak, gdy pomnożymy te pieniądze przez liczbę pacjentów rozliczanych w ten sposób, koszty są ogromne”.
Według NFZ “taka rynkowa praktyka jest niekorzystana dla pacjentów, którzy mają skierowanie na rehabilitację w ambulatorium, ponieważ muszą dłużej czekać na rozpoczęcie terapii”. W ostatnich latach liczba pacjentów, którzy czekają na fizjoterapię ambulatoryjną wzrastała i na koniec 2023 r. wyniosła ponad 860 tys. “Dlatego Fundusz, w uzgodnieniu z największymi reprezentantami środowiska fizjoterapeutów, od 1 stycznia 2025 r. wprowadza mechanizm, który pozwoli na wykonywanie świadczeń domowych w ambulatorium w 20 proc. W pozostałych 80 proc. podmiot musi skupić się na realizacji podstawowej umowy z NFZ, czyli na realizację rehabilitacji ambulatoryjnej” – wyjaśnił NFZ. Placówki, które nie mają umowy na rehabilitację domową, będą mogły przystąpić do konkursów ogłoszonych przez NFZ w miejscach, gdzie “zasadne jest wzmocnienie zabezpieczenia pacjentów w te świadczenia”.
Rehabilitacja w warunkach domowych przeznaczona jest dla pacjentów, którzy nie poruszają się samodzielnie i nie mają możliwości dotarcia do placówki rehabilitacyjnej. Jest realizowana na podstawie skierowania od lekarza, np. POZ lub specjalisty rehabilitacji. Cykl rehabilitacji domowej trwa do 80 dni zabiegowych w roku kalendarzowym. W uzasadnionych medycznie przypadkach tę rehabilitację można przedłużyć.