Zmiany dotyczące zwiększenia ryczałtu szpitali o 15 proc. niosą za sobą ogromne ryzyko niesprawiedliwości, bo mówią o szpitalach ryczałtowych, a pomijają np. szpitale onkologiczne, które mają inny system finansowania – mówił w Senacie wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski.
Senat zajmuje się nowelizacją ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19, złożoną przez PiS, by – jak wskazano w uzasadnieniu – dokonać “konwalidacji błędu”, który miał miejsce podczas rozpatrywania senackich poprawek do poprzedniej noweli covidowej. Zostały one przyjęte przez Sejm 28 października. Prezydent podpisał nowelizację ustawy uwzględniającą te poprawki 4 listopada, ale do tej pory nie została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw.
Gadomski wskazywał, że podczas poprzednich prac nad nowelą covidową, rząd wyraził negatywne stanowisko co do poprawek, nad którymi dzisiaj trwa debata. “Starałem się przekonać państwa senatorów i bardzo bogato, mam nadzieję, uargumentować dlaczego te poprawki są ryzykowne, dlaczego nie powinny zostać przyjęte w tamtej ustawie” – mówił wiceminister.
Tłumaczył, że poprawka dotycząca zwiększenia ryczałtu szpitali o 15 proc. niesie za sobą “ogromne ryzyko niesprawiedliwości w systemie”. “Państwo wielokrotnie mówicie o dzieleniu medyków, dzieleniu środowiska, a ta poprawka właśnie to robi – wyróżnia szpitale ryczałtowe. Mówi o tym, że do szpitali, których przychody z NFZ oparte są na ryczałcie, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia skieruje 15 proc. więcej. Nie mówi o szpitalach onkologicznych, które mają inny system finansowania, nie mówi o szpitalach klinicznych, które w ogromnej części opierają się na procedurach wysokospecjalistycznych i są finansowane w inny sposób niż ryczałt” – wskazał Gadomski. Dodał, że jego argumentacja nie spotkała się jednak z przychylnością Senatu, tak jak ta dotycząca systemu wynagrodzeń personelu medycznego zaangażowanego w walkę z Covid.
“Ja już wtedy deklarowałem jednoznacznie, że to, co jest zapisane w ustawie covidowej, w +ustawie matce+, dotyczy wyłącznie pracowników delegowanych. (…) Z tej mównicy złożyłem deklaracje, że niezwłocznie po przyjęciu tamtej ustawy minister zdrowia dokona takiej zmiany polecenia i zwiększy wynagrodzenia pracowników bezpośrednio zaangażowanych w walkę z Covid do poziomu tego, co zostało przedłożone w projekcie ustawy covidowej, czyli do poziomu 200 proc.” – powiedział wiceszef MZ. Przypomniał, że takie polecenie zostało już podpisane przez ministra zdrowia.
Wyjaśnił, że polecenie ministra zdrowia jest szerokie i mówi m.in. o kategorii szpitali, “do których ten strumień pieniędzy może być skierowany”. “Reguluje to, czego zabrakło w złożonej przez senatorów poprawce, która niestety została później przyjęta posłów w Sejmie” – powiedział.
Zdaniem wiceministra mówienie o tym, że wynagrodzenia te nie są zwiększone, jest jedynie argumentacją polityczną. “Również mówienie o tym, że ratownictwo medyczne jest niefinansowane. Bo zwracam uwagę, że to polecenie dotyczy całego obszaru ratownictwa medycznego” – zaznaczył.
Zwrócił uwagę, że jest cała rzesza podmiotów medycznych, które nie są bezpośrednio zaangażowane walkę z Covid. “Ta poprawka i ten przyjęty przez obie izby parlamentu kształt ustawy niestety ten system wynagradzania tych bezpośrednio zaangażowanych całkiem odwraca” – powiedział Gadomski.
@mZdrowie/PAP