“Naprawiamy system, który od lat był niedofinansowany ale nie da się tego zrobić w rok, dwa, nawet w jedną kadencję. Polacy nie oczekują rewolucji, ale systematycznej poprawy opieki zdrowotnej” – powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski podczas konwencji programowej “Myśląc Polska 2019” Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach.
Polacy nie oczekują rewolucji, ale systematycznej poprawy opieki zdrowotnej
W debacie dotyczącej systemu opieki zdrowotnej Łukasz Szumowski podkreślił, że ochrona zdrowia należy do kluczowych obszarów, w których Polacy oczekują systematycznej poprawy.
– Polacy nie oczekują rewolucji. To, co robimy, to wiarygodna naprawa systemu, który od wielu, wielu lat był niedofinansowany, był zacofany i nie był priorytetem politycznym naszych poprzedników praktycznie chyba nigdy – wskazał minister.
– Nie naprawimy systemu ochrony zdrowia w rok, dwa, a nawet nie w jedną kadencję. Jeżeli chcemy mówić o onkologii, która jest w tej chwili trochę naszą polską piętą achillesową, trzeba zobaczyć, jakie ogromne ruchy zrobiliśmy w zakresie onkologii – powiedział minister Szumowski, wskazując m.in. na pilotaż Krajowej Sieci Onkologicznej.
Nakłady na chronę zdrowia
– 100 mld zł przeznaczamy na ochronę zdrowia Polaków. W 2024 r. to będzie 160 mld zł, a co dalej? Myślę, że te nakłady będą rosły dalej. Jestem przekonany, że powinniśmy w kolejnych latach osiągnąć średnią europejską wydatków na ochronę zdrowia – podkreślił minister zdrowia.
– Nie wydatkujemy tych pieniędzy w sposób dowolny, na dowolny szpital, który gdziekolwiek się pojawi. Dzięki temu, że wzrastają nakłady, mogliśmy wzmocnić kadry, możemy również zwiększyć wycenę świadczeń, możemy wprowadzić nielimitowane świadczenia w taki sposób, żeby kolejki w tych obszarach, w których interweniujemy, za niedługi czas spadły w sposób bardzo istotny – powiedział Łukasz Szumowski.
Piątka Szumowskiego na następną kadencję
– Jeżeli miałbym zdefiniować punkty na następną kadencję, które należy zaadresować, to po pierwsze byłaby to demografia, czyli długoterminowa opieka, domowa opieka, dzienne domy opieki, w tym rola szpitali powiatowych, bo przecież one mogą funkcjonować niekoniecznie jako wysokospecjalistyczne jednostki, ale też jako takie, które dbają o opiekę nad społeczeństwem danego regionu – powiedział podczas debaty.
– Specjaliści, ambulatoryjna opieka, szpitalnictwo, czyli kolejki do specjalistów, kolejki na szpitalnych oddziałach ratunkowych. Musimy uregulować te relacje. Ocena jakości, rejestry kliniczne. Pacjent ma prawo wiedzieć, gdzie są bardzo dobre wyniki leczenia, a gdzie niekoniecznie. I oczywiście choroby cywilizacyjne, onkologia, kardiologia, diabetologia. Te punkty to najpilniejsze elementy do zaadresowania na najbliższą kadencję. I przebudowa systemu nadal, tak, by środki, które mamy, zasoby kadrowe były racjonalnie wykorzystywane, żeby nie leczyć w szpitalach w najdroższym systemie, ale blisko domu w opiece podstawowej – wyliczył minister zdrowia.
Dodał również, że sfera edukacji o zdrowiu jest obszarem wymagającym działań, także międzyresortowych. – Jeżeli nie zaczniemy uczyć dzieci w młodych klasach o zdrowym życiu, nie osiągniemy efektów profilaktyki, tej takiej pierwotnej – podkreślił.
“Milowymi krokami” według ministra zdrowia są działania w sferze informatyzacji ochrony zdrowia, m.in. wdrażanie e-recepty, e-skierowania czy e-zwolnienia i internetowego konta pacjenta.
źródło: PiS / youtube Polskie Radio / mzdrowie