W 70 państwach brakuje funduszy na leczenie po ograniczeniu pomocy przez darczyńców – oświadczył Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia na otwarciu kongresu WHO w Genewie.
“W co najmniej 70 państwach pacjenci nie mają pełnego dostępu do leczenia, placówki medyczne się zamykają, pracownicy służby zdrowia stracili pracę, a ludziom grożą wydatki na zdrowie poza ich zasięgiem” – powiedział Tedros. Agencja Reutera zwróciła uwagę, że agencja zmaga się z dziurą budżetową w wysokości 600 mln dolarów i przewiduje 21 proc. cięcia w budżecie w kolejnych dwóch latach. Cięcia budżetowe dosięgnęły również zarządu organizacji, który został w ubiegłym tygodniu zmniejszony o połowę.
Głównym tematem kongresu są problemy finansowe organizacji, która zastanawia się, jak sprostać wyzwaniom na świecie bez jej dotychczas głównego sponsora, Stanów Zjednoczonych. Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa podjęła decyzję opuszczenia WHO, co spowodowało wyrwę w budżecie tej organizacji. Na miejsce USA wejdą Chiny, które zostaną największym darczyńcą Światowej Organizacji Zdrowia.
Tedros zwrócił uwagę, że obecnie wiele państw zwiększa wydatki na zbrojenia kosztem tych na zdrowie. Wydają “relatywnie mało na obronę przed niewidzialnym wrogiem, który może spowodować dużo więcej szkód” – powiedział dyrektor WHO. Dodał, że zmniejszony roczny budżet organizacji wynosi 2,1 mld dolarów, co jest równe kwocie wydawanej co osiem godzin przez świat na zbrojenia. (PAP)