Od początku stycznia do połowy maja 2021 roku zarejestrowano w Polsce 62 przypadki krztuśca – wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny. W tym samym okresie ubiegłego roku było ich 550.
Spadek liczby przypadków chorób zakaźnych ma – jak oceniają eksperci PZH – związek m.in. z obostrzeniami, jakie wprowadzono w związku z pandemią COVID-19, a które skutkują m.in. ograniczeniem kontaktów międzyludzkich.
Krztusiec, dawniej nazywany kokluszem – to ostra, zaraźliwa choroba zakaźna dróg oddechowych, powodowana przez bakterię Bordetella pertussis. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową. W pierwszych tygodniach objawy krztuśca nie różnią się od innych infekcji górnych dróg oddechowych. Pojawia się suchy kaszel, katar, stany podgorączkowe, zapalenie gardła. Następnie pojawiają się typowe i przedłużające się napady uciążliwego długotrwałego kaszlu, który często kończy się głośnym wdechem, wymiotami lub bezdechem. Kaszel o różnym nasileniu może utrzymywać się wiele tygodni.
W Polsce obowiązkowe szczepienia przeciwko krztuścowi u niemowląt i małych dzieci wprowadzono w latach 60. XX wieku. Ich wynikiem był 100-krotny spadek zapadalności na chorobę. Szczepionka przeciw krztuścowi podawana jest w jednym wstrzyknięciu jako szczepionka przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi (tzw. DTP – tetanus-diphtheria-acellular pertussis). (PAP)