Usprawnianie systemu ochrony zdrowia należy do najważniejszych obietnic składanych przez starającego się o reelekcję prezydenta. Andrzej Duda zadeklarował wsparcie toczącego się procesu budowy krajowej sieci onkologicznej. Dodatkowo zapowiedział wsparcie modernizacji 200 polskich szpitali. Na oba te cele obiecał 5 mld zł, nie precyzując, ile ma przypaść na onkologie, ile na szpitale powiatowe. „Ustalamy to” – usłyszeliśmy od jednego z członków jego sztabu wyborczego.
Prezydent przypomina także dwa swoje poprzednie pomysły i obiecuje ich zrealizowanie w wypadku zwycięstwa w wyborach – to ustawy o Centrach Zdrowia dla seniorów oraz Funduszu Medycznym.
Zgodnie z zapowiedziami m.in. Pawła Muchy, wiceszefa Kancelarii Prezydenta RP, tworzenie Centrów Zdrowia miało rozpocząć się od stycznia i doprowadzić do wybudowania sieci placówek opieki nad seniorami. Wbrew zapowiedziom planu nie zaczęto realizować w styczniu, a dodatkowo „zamroziła” go epidemia koronawirusa.
Sieć Centrów Zdrowia składać się ma z dwóch poziomów. Pierwszym z nich byłyby oddziały geriatryczne – każdy oddział przypadać miałby na 350 tys. mieszkańców. Drugi filar stanowić miałyby Centra Zdrowia 75 plus niższego szczebla. Prowadziłyby one leczenie ambulatoryjne, zajmowały opieką dzienną, domową i koordynacją opieki nad seniorami. Jedno takie centrum przypadać miałoby na 120 tys. mieszkańców.
Kolejną powracającą obietnicą prezydenta jest powołanie specjalnego Funduszu Medycznego, który dysponowałby kwotą ok. 3 mld zł. Ma to być dodatkowe źródło finansowania ochrony zdrowia, niezależne od Narodowego Funduszu Zdrowia. „Fundusz ma działać autonomicznie i stanowić wsparcie równoległe do zasadniczego systemu finansowania ochrony zdrowia” – mówił Andrzej Duda. Prezydent podkreślał, że środki z funduszu będą trafiały na interwencyjną pomoc pacjentom, z którymi polski system ochrony zdrowia sobie nie radzi. Na przykład: dzieciom, dla których często kosztowna terapia nie jest refundowana w Polsce.
Minister Łukasz Szumowski zapowiadał, że pieniądze z Funduszu Medycznego trafią do trzech obszarów: leczenia onkologicznego i chorób rzadkich dzieci i dorosłych, drugi – to inwestycje, a trzeci – profilaktyka.
„Z pewnością to sprawy priorytetowe, a wdrażanie tak wielkich programów wymagać będzie elastycznej rezerwy finansowej. Priorytety wybrano zatem trafnie, ale żałuję, że wśród nich nie wymieniono Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. Mam nadzieję na odpowiednie korekty” – komentuje Marek Balicki, członek Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie RP.
„Propozycja dofinansowania jedynie 200 szpitali powiatowych w Polsce, z pominięciem reszty, stanowi dla mnie ciekawą, choć nie wprost sformułowaną, propozycję redukcji tego typu placówek o 20 proc. Czy będzie prezydenckie wsparcie dla wszystkich szpitali, czy tylko dla wybranych, co dopomóc ma w reformie naszego systemu szpitalnictwa” – mówi Ewa Książek – Bator z Polskiej Federacji Szpitali. Jej zdaniem obietnice wyborcze są dzisiaj trudne do oceny i interpretacji, bo na tym etapie kampanii trudno wymagać szczegółowych planów, a jedynie wyboru strategicznych kierunków działania. „I tu bym polemizowała z ideą budowy odrębnej sieci opieki dla seniorów. Możliwe, że dobrym wyjściem byłoby wzmocnienie obecnie istniejących struktur pomocy i opieki dla seniorów. Najgorszym byłoby pozostawienie spraw własnemu, dzisiejszemu biegowi. Co do oceny tego planu – poczekajmy na jego dodatkowe szczegóły” – mówi Ewa Książek – Bator.
© mZdrowie.pl