Według Amnesty International bogate kraje nie zdały testu z solidarności podczas pandemii. W swoim corocznym raporcie AI skrytykowała bogate kraje za gromadzenie szczepionek kosztem uboższych krajów, zaś Chiny – za rażącą nieodpowiedzialność i wykorzystanie pandemii do ograniczania praw człowieka.
“Pandemia rzuciła ostre światło na niezdolność świata do skutecznej i sprawiedliwej współpracy” – powiedziała Agnes Callamard, szefowa Amnesty International podczas prezentacji nowego raportu rocznego. Jak dodała, bogate państwa nie zdały “najbardziej podstawowego testu” z solidarności, osiągając “prawie monopol na światową podaż szczepionek, pozostawiając państwa z mniejszymi zasobami przed najgorszymi konsekwencjami pod względem zdrowia i praw człowieka”.
Raport krytykuje również Chiny za “skrajnie nieodpowiedzialne” zachowanie podczas pandemii, w tym tłamszenie i karanie lekarzy, sygnalistów i dziennikarzy ostrzegających przed koronawirusem. Według Amnesty International , Pekin wykorzystał pandemię do zwiększenia represji w całym kraju, w tym tortur i zaginięć Ujgurów w prowincji Sinciang.
Według organizacji, przywódcy wielu państw wykorzystali kryzys do normalizacji nadzwyczajnych środków, wzmocnienia swojej pozycji i ograniczania praw m.in. migrantów i kobiet. W tym kontekście wymieniana jest również Polska.
“Środki przeciwko COVID-19 służyły jako pretekst represji wobec pokojowych demonstrantów i ograniczenia prawa do azylu. Zarzuty karne były używane do ograniczenia wolności słowa. Prawa LGBTI nadal były atakowane. Władze usiłowały w większym stopniu ograniczyć dostęp do aborcji” – czytamy w sekcji poświęconej Polsce. (PAP)