Ministerstwo Zdrowia powinno mocniej dbać o spójność komunikacji społecznej i jej wiarygodność. Z punktu widzenia skutecznej komunikacji, a także zapewnienia merytorycznego wsparcia, resort powinien stworzyć grupę ekspertów ds. pandemii, którzy pomagaliby m.in. w kontaktach z mediami i w komunikacji publicznej. Ich zalecenia powinny być wyjaśniane, a następnie wdrażane – to najważniejsza rekomendacja sformułowana przez Artura Fałka i Rafała Janiszewskiego w raporcie “Wpływ epidemii wywołanej wirusem SARS-CoV-2 na system opieki zdrowotnej w Polsce”.
Konieczne jest kontynuowanie systematycznych działań edukacyjnych, skierowanych zwłaszcza do grup podwyższonego ryzyka (osoby starsze, chore). Tematy kontrowersyjne, podnoszone przez posłów opozycyjnych i media (np. procedury zakupu sprzętu na początku epidemii) powinny być wyjaśniane w sposób rzeczowy, bez elementów walki politycznej.
Przygotowanie państwa i społeczeństwa do dalszego rozwoju epidemii i innych zagrożeń zdrowotnych musi być oparte na obiektywnej ocenie działań podejmowanych przez organy i instytucje rządowe w pierwszej fazie. Minister zdrowia powinien na podobnej zasadzie modyfikować i oceniać działania instytucji podległych resortowi, w tym zwłaszcza GIS. Potrzebne jest krytyczne podejście do wszystkich wprowadzonych zmian prawnych, wyciągnięcie wniosków i naprawienie błędów.
Ustalić należy sposób finansowania gotowości podmiotów leczniczych, ich działań oraz rekompensat za utracone możliwości realizacji kontraktów. Weryfikacji wymagają plany zabezpieczenia przygotowywane przez wojewodów. Konieczne jest stworzenie nowych planów i ich wersji alternatywnych, w zależności od rodzaju zagrożenia i liczebności grup społecznych wymagających pomocy.
Ośrodki zarządzania kryzysowego powinny systematycznie opracowywać różne warianty i scenariusze zagrożeń. Do każdego zagrożenia powinien być stworzony plan działania kryzysowego, włączając projekty aktów prawnych. Potrzebne są regularne szkolenia i praktyczne ćwiczenia dla zarządzających podmiotami leczniczymi i personelu medycznego, a także instytucji i organizacji zaangażowanych w zwalczanie zagrożeń. Powinny istnieć stale aktualizowane i okresowo ćwiczone plany relokacji pracowników medycznych, sprzętu i aparatury medycznej oraz środków transportu.
Zrewidować należy regulacje dotyczące zapasów strategicznych, zapasów w podmiotach leczniczych i podmiotach gospodarczych. Trzeba zweryfikować i utrzymywać państwowe zapasy leków, środków ochrony osobistej, sprzętu i aparatury, środków do dezynfekcji, wystarczające na określony czas izolacji państwa, w obliczu różnych zagrożeń. Dystrybucja rezerw strategicznych powinna być powiązana z systemem zakupowym szpitali i odpowiednim zabezpieczeniem każdego szpitala.
Apteki szpitalne powinny posiadać możliwość wytwarzania płynów i środków dezynfekcyjnych. W tym celu warto zezwolić na dostęp do surowców i substancji czynnych np. do nieakcyzowanego alkoholu – chociażby zajmowanego przez służbę celną.
Należy opracować plany produkcji specjalnej i dystrybucji ustalonego asortymentu, w tym procedury przestawiania produkcji w zakładach przemysłowych. W tym celu należy prawnie uregulować opłaty za gotowość do produkcji specjalnej. Należy ustalić asortyment i środki kontroli nad dystrybucją, włącznie z przejęciem środków dystrybucji. W sytuacjach nadzwyczajnych nie należy unikać ustalania cen urzędowych i marż urzędowych na krytyczne towary i usługi, sprawowania kontroli nad rynkiem i przeciwdziałania spekulacjom cenowym.
Konieczne jest stałe monitorowanie i raportowanie dostępności zasobów służby zdrowia, w tym zasobów szpitalnych, leków i wyrobów medycznych. Potrzebny jest zwłaszcza system bieżącego monitorowania stanu zasobów, np. oparty na rozwiązaniach ZSMOPL. Premier, minister zdrowia czy wojewoda muszą mieć stały dostęp do aktualnej
informacji o wykorzystaniu łóżek w szpitalach. Raporty powinny obejmować zarówno łóżka rejestrowe (tu ważne jest osiągnięcie zgodności ze stanem rzeczywistym i wiarygodności danych), jak i wolne w danej chwili łóżka różnych specjalności i dostępne do użycia środki transportu (śmigłowce, samoloty, karetki).
Pod nadzorem resortu zdrowia powinny zostać opracowane procedury i algorytmy postępowania z pacjentami z podejrzeniem poszczególnych stanów klinicznych. Potrzebne jest zharmonizowanie wewnętrznych procedur podmiotów leczniczych z procedurami ogólnymi. Jednocześnie należy na szeroką skalę budować rejestry medyczne, zawierające dane kontaktowe pacjentów i ich opiekunów, aby możliwe było sprawne informowanie w sytuacjach awaryjnych.
Należy intensywnie rozwijać systemy informatyczne w ochronie zdrowia, zwiększać ich stabilność i zakres działania. Zwłaszcza rozwiązania skierowane do pacjentów, takie jak e-recepta, e-skierowanie, elektroniczna dokumentacja medyczna powinny stać się standardem, a w niedalekiej perspektywie także warunkiem podpisywania umów przez NFZ ze świadczeniodawcami.
© mZdrowie.pl